Ponad dwa lata temu Piotr Rubik został ojcem. Mała Helenka wywróciła wówczas jego życie do góry nogami. Sam muzyk przyznaje, że dziewczynka jest jego oczkiem w głowie. Rubik wraz ze swoją ukochaną córeczką wystąpił w sesji dla "Gali". W rozmowie z dwutygodnikiem dumny tata opowiedział dlaczego zdecydował się wystąpić razem z córką na ostatniej płycie "Opisanie świata".

Reklama

- Jej udział w nagraniu będzie dla nas pamiątką na całe życie. Udokumentowałem głos Helenki właśnie teraz, kiedy ma skończone dwa lata. Za kilka lat będziemy do niego wracać z nostalgią- stwierdził Piotr Rubik. Jest zdecydowanie za wcześnie, aby stwierdzić, czy nasze dziecko ma talent muzyczny. Musimy poczekać jeszcze kilka lat. Na pewno widzę, że Helena jest bardzo wyczulona na muzykę. Chętnie tańczy, śpiewa, słucha. Potrafi zapamiętać słowa piosenki. Nagranie traktowała jednak jak wielką zabawę, a mikrofon w studiu - jak zabawkę.

Okazuje się, że dziewczynka jest zachwycona piosenką w której zaśpiewała ze swoim sławnym tatą. I chociaż wiele osób zarzucało Rubikowi, że zmusza Helenkę do wspólnego występowania, to sam muzyk przyznaje, że gdyby córka nie chciała występować, to z pewnością by jej do tego nie zmuszał.

Zobacz także

fot. GALA.pl

Reklama

kb

Reklama
Reklama
Reklama