Sytuacja polityczna na Ukrainie wywołuje wiele emocji i to nie tylko wśród polityków. Widmo konfliktu zbrojnego z udziałem Rosji to raczej posępna wizja, a w mediach nie brakuje komentatorów bieżących wydarzeń. Kilka dni temu do dyskusji niespodziewanie postanowiła się włączyć Edyta Pazura. W przeciwieństwie jednak do większości polskich gwiazd, ona niekoniecznie jest za tym, aby pomagać Ukraińcom. Przypomnijmy: "Nie pamiętam, żeby oni nam kiedyś pomogli"

Reklama

Taki komentarz spotkał się z ogromną falą krytyki w sieci, a internauci sugerowali nawet, że niechęć wobec Ukraińców to zakamuflowane żale do byłej żony Cezarego Pazury, Weroniki Marczuk. Refleksje Edyty zszokowały też Michała Piróga, który opublikował na swoim Facebooku bardzo ostrą wiadomość pod adresem celebrytki, nie szczędząc jej słów krytyki. Oberwało się, choć tylko pośrednio, również samemu Cezaremu. Michał wykpił różnicę wieku między małżonkami i zakwestionował intelekt żony aktora.

Przepraszam mam małe opóźnienia co do sytuacji stanu umysłu polskich sprzedawczyń glutenu i słabej kawy. Trzeba powiedzieć jedno dzięki Panie ,że byłeś łaskaw i dałeś jej emeryta żeby zapewnił jej przyszłość godną bo umysł nie doprowadziłby jej daleko - napisał na swoim Facebooku Piróg.

Edyta Pazura do tej pory nie ustosunkowała się do własnej wypowiedzi.

Zobacz: Pazura o aferze Dody z Szulim: "Dobrze, że dostała z liścia!"

Zobacz także

Reklama

Symboliczne gesty polskich gwiazd dla Ukrainy:

Reklama
Reklama
Reklama