Czy naprawdę Meghan Markle może być do tego zdolna? To dlatego jej asystentka zrezygnowała z pracy
Czy naprawdę Meghan Markle może być do tego zdolna? To dlatego jej asystentka zrezygnowała z pracy
1 z 5
Meghan Markle wydaje się być wyjątkowo miłą i ciepłą osobą. Zawsze uśmiechnięta, chętnie rozmawia z ludźmi i ich pozdrawia. Dzięki temu ona i książę Harry są obecnie ulubioną parą brytyjskiej rodziny królewskiej. I gdziekolwiek tylko się pojawią, wzbudzają wielkie emocje. Ostatnio jednak na wizerunek Meghan Markle padł niemały cień. Nie dość, że mówi się o jej konflikcie z księżną Kate, to na dodatek do tej pory niejasne było, dlaczego jej asystentka Melissa Toubati zrezygnowała z pracy zaledwie po 6 miesiącach. Teraz już wszystko stało się jasne i bez wątpienia wizerunek Meghan jeszcze bardziej na tym ucierpi. Przeczytajcie więcej na kolejnych stronach galerii.
2 z 5
"Sunday Express" dowiedział się, dlaczego Melissa Toubati zrezygnowała z pracy dla Meghan. Otóż okazało się, że żona księcia Harry'ego jest wyjątkowo kapryśna i wymagająca. Ma dużo zachcianek, które muszą spełniać jej pracownicy, a jakby tego było mało, próbowała nawet zarządzać pracownikami księżnej Kate! To właśnie od tego miał się zacząć rzekomy konflikt między Meghan a Kate.
To niedopuszczalne. To moi ludzie i ja będę z nimi rozmawiać - miała powiedzieć Kate do Meghan.
3 z 5
Wobec takiej postawy, Meghan skupiła się na Melissie i dała jej popalić! Nie obyło się bez kłótni, a nawet łez, w związku z czym Melissa rzuciła pracę. Największe napięcie nastało przed ślubem Meghan i Harry'ego. Można się domyślać, że przyszła księżna chciała, by wszystko było perfekcyjne aż do bólu. Co rozkazała Melissie?
Zobacz: Nie uwierzycie, czego Meghan Markle zażądała przed swoim ślubem! Pałac Buckingham zaprotestował!
4 z 5
Meghan rozkazała Melissie m.in., by ta użyła odświeżaczy powietrza w kaplicy św. Jerzego z powodu "stęchłego" zapachu. Zarządzający kaplicą kategorycznie odmówili użycia odświeżaczy, podkreślając, że królowej nigdy zapach kaplicy nie przeszkadzał. Niestety, odmowa wprawiła Meghan w zły nastrój, co odbiło się na Melissie.
Meghan miała tak wielkie wymagania, że skończyło się płaczem i rozstaniem. Melissa jest totalną profesjonalistką i jest świetna w tym, co robi, ale sprawy potoczyły się tak, że obie zdecydowały, że ich drogi powinny się rozejść - powiedział informator "Sunday Express".
Zobacz: Ta decyzja Meghan Markle zdenerwuje Elżbietę II. Chodzi o poród!
5 z 5
Spodziewaliście się, że Meghan potrafi się tak zachowywać?