Reklama

Kiedy pojawiły się pierwsze spekulacje o rozstaniu tej dwójki, w internecie aż zawrzało. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski uchodzili za jedną z najlepiej dobranych par w polskim show-biznesie i fani gwiazd nawet nie podejrzewali, że w ich małżeństwie może coś się psuć. Gdy podróżniczka zabrała głos w sprawie jej związku wszystko już było wiadomo. Dziennikarka przyznała, że po trzech miesiącach od ślubu jej drogi z Przemysławem Kossakowskim rozeszły się. Czy jednak na dobre? Bliska osoba z ich otoczenia właśnie przekazała nowe informacje o ich związku!

Reklama

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski wrócą do siebie?

15 lipca na Instagramowym profilu dziennikarki pojawił się poruszający wpis, w którym Martyna Wojciechowska potwierdziła koniec małżeństwa z Przemysławem Kossakowskim. Jak się okazuje, para, która uchodziła za idealną i po trzech latach związku, w październiku 2020 roku, wzięła ślub, nie przetrwała próby czasu. Rozstanie Przemysława Kossakowskiego i Martyny Wojciechowskiej odbiło się ogromnym echem i ostro skomentował je nawet Kuba Wojewódzki. Niektórzy wciąż próbują się dowiedzieć, co takiego wydarzyło się pomiędzy tą dwójką, jednak główni zainteresowani wciąż milczą. Teraz więcej informacji w sprawie, dla "Rewii" zdradziła znajoma pary.

Przemek poczuł się ogromnie przytłoczony oskarżeniem go przez kobiety o to, że skrzywdził Martynę. Dlatego postanowił uciec przed wszystkim i odpocząć. W swojej chacie w lesie nie ma dostępu do mediów, a nawet prądu. Zawsze tu w otoczeniu przyrody najlepiej odpoczywa - cytuje słowa kobiety tygodnik.

Informatorka zdradziła również, że Przemysław Kossakowski wyprowadził się z domu w styczni, a wpływ na jego decyzję miało wiele czynników:

Mieszkając z żoną w Warszawie, Przemek poczuł się zmęczony i osaczony tymi wszystkimi bodźcami. Brakowało mu przyrody i chwil samotności. Stąd jego decyzja w styczniu, by się wyprowadzić.

Co więcej, jak się okazuje, małżeństwo jest jeszcze przed rozwodem. Czy to znaczy, że w przypadku Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego nie wszystko stracone? Choć ponoć nie mają ze sobą kontaktu i od rozstania ze sobą nie rozmawiają, znajoma dziennikarzy nie przekreśla ich związku na dobre!

Gdy trochę uspokoją się ich wzajemne emocje, wrócą do tych tematów. Ich znajomi wierzą, że gdy odpoczną od siebie, gdy Przemek nasyci się swoją samotnością oraz kontaktem z przyrodą, znowu zatęskni za Martyną. Być może jest dla nich jeszcze szansa - dodała.

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski stronią od medialnego szumu o ich rozstaniu i nie komentują pojawiających się spekulacji i doniesień. Czy jednak tym razem może w nich być cień prawdy?

Zobacz także: Martyna Wojciechowska wyprowadzi się z Warszawy po rozwodzie? "To nie jest moje miejsce!"

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski to jedni z największych ulubieńców polskich widzów. Kiedy podróżnicy poznali się, a po pewnym czasie potwierdzili swój związek - który trzymali z dala od błysku fleszy - ich fani nie kryli zachwytu. Tych dwoje szybko stało się parą numer jeden, a kiedy pojawiali się razem na salonach aparaty fotoreporterów były skierowane tylko na nich! Niestety, ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu.

Instagram

Po trzech latach związku, w październiku 2020 roku, Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski wzięli cichy ślub. Gwiazdy poinformowały o tym swoich fanów publikując w mediach społecznościowych czułe zdjęcie z obrączkami na placach. Teraz okazało się, że już po trzech miesiącach od tego wyjątkowego dnia, ich małżeństwo się rozpadło.

Instagram
Reklama

Jako pierwsza pogłoski krążące w mediach potwierdziła Martyna Wojciechowska. Następnie, głos w sprawie rozstanie zabrał Przemysław Kossakowski. Zarówno dziennikarz, jak i dziennikarka otrzymali od swoich fanów masę wsparcia, choć nie zabrakło również słów krytyki - wymierzonych szczególnie w podróżnika. Teraz, w rozmowie z tygodnikiem "Rewia", informator z bliskiego otoczenia gwiazdorskiej pary skomentował ich rozstanie - jak się okazuje, zdaniem niektórych bliskich Przemek zatęskni za Martyną i tych dwoje jeszcze do siebie wróci. Wierzycie w takie zakończenie?

Kamil Piklikiewicz/East News
Reklama
Reklama
Reklama