Małgorzata Rozenek-Majdan o problemach podczas wyjazdu. "Wadą podróży jest to..."
W małym podsumowaniu Małgorzata Rozenek-Majdan podsumowała swój świąteczno-noworoczny wyjazd, na który wybrała się wraz z rodziną. "Perfekcyjna pani domu" trochę ponarzekała.
W tym roku Małgorzata Rozenek-Majdan miała dość nietypowe święta. Gwiazda TVN postanowiła świętować Boże Narodzenie oraz Nowy Rok za granicą. Choć jedna z najbardziej pracowitych Polek spędzała święta rodzinnie, nie zapomniała o swoich fanach i publikowała piękne zdjęcia. Niedawno postanowiła podsumować wyjazd w mediach społecznościowych. Jak się okazało, "Perfekcyjna pani domu" miała też powód do narzekania.
Na swoim Instagramie Małgorzata Rozenek-Majdan przyznała, że nie wszystko wyszło tak, jak planowała. Jej post wywołał gorącą dyskusję internautów. Co nie spodobało się gwieździe TVN?
Małgorzata Rozenek-Majdan nie mogła zabrać ze sobą zwierząt
Małgorzata Rozenek-Majdan dobrze przygotowała się do Bożego Narodzenia. Fani zakochali się w pięknie przystrojonym salonie oraz imponującej choince "Perfekcyjnej pani domu". Tuż przed świętami dom gwiazdy TVN wyglądał jak bajkowa kraina, w której mały Henio czuł się jak w raju. Jak się okazało, pod koniec grudnia jej dom był pusty, ponieważ celebrytka postanowiła wybrać się na rodzinny wyjazd.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek gorzko o chrzcie Henia. "Nie ma dla nas tam miejsca"
Przed podróżą nie zapomniała o najbliższych i zorganizowała wcześniejszą wigilię z seniorami. Później Małgorzata Rozenek-Majdan spakowała walizki i wyleciała z Polski. Sylwestrową noc - podobnie jak wiele innych gwiazd - spędziła w spokojnej atmosferze, w otoczeniu najbliższych. W Nowy Rok natomiast razem z Radosławem Majdanem piła drinki na plaży.
Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. W poście, w którym Małgorzata Rozenek-Majdan podsumowała rodzinny wyjazd, zdradziła, że bardzo tęskniła za swoimi pieskami. "Perfekcyjna pani domu" ujawniła, że nie mogła zabrać ukochanych czworonogów ze względu na wymagania linii lotniczych. Gwiazda TVN dodała, że nie było dnia bez poruszenia tematu słynnego gangu Majdana.
Jedyną wadą podróży jest to, że nie zawsze można wziąć ze sobą psy. Tym razem linia lotnicza nie akceptuje na pokładzie żadnych zwierząt, „tylko sokoły”, serio. I chociaż wiem, że gang Majdana ma się dobrze na zimowisku u babci, to jednak nie ma dnia, żebyśmy za nimi nie tęsknili i o nich nie rozmawiali. W idealnym świecie moje psy podróżowałyby ze mną wszędzie… Ale jest tego też dobra strona - jest do czego wracać i nawet nie jest tak bardzo żal zostawiać tej pięknej pogody i plaż, kiedy wiesz, że ucałujesz zaraz te mokre, szczęśliwe, że cię widzą - pysie. Już niedługo z nimi będziemy i cała rodzina znowu będzie w komplecie - napisała Małgorzata Rozenek-Majdan.
Pod wpisem "Perfekcyjnej pani domu" internauci zaczęli dyskutować o tym, czy warto zabierać ze sobą zwierzęta w tak dalekie podróże. Niektórzy stwierdzili, że psy i koty jedynie by się męczyły - najpierw podczas długiego lotu, później w kraju, w którym panują bardzo wysokie temperatury. Część fanów jednak przyznała, że dobrze rozumie ból Małgorzaty Rozenek-Majdan, ponieważ w trakcie wyjazdów mierzy się z podobnymi problemami.
A ja z kolei nie wyobrażam sobie trzymać tyle godzin zwierzaka w klatce pod pokładem. A potem w tych upałach. Miałam do nie dawna małego yorka i zostawialiśmy go zawsze pod dobrą opieką. Dwa koty również zawsze pozostają w domku. Tu czują się zdecydowanie najlepiej - napisał jeden z internautów.
Dokładnie! Ja też nie mogę się doczekać ucałowania mojego psiaka jak wrócę! - skomentowała aktorka Izabela Miko.
Małgorzata Rozenek-Majdan o swoich świętach i sylwestrze: "Wielu się oburzy"
Małgorzata Rozenek-Majdan ma za sobą bardzo pracowity rok. Nic dziwnego, że po zabieganym 2021 postanowiła spędzić sylwestra w łóżku. Zażartowała, że "wielu się oburzy" tym, że wraz z mężem i Heniem witała Nowy Rok tak leniwie. Później również nie szalała, wygrzewając się na plaży z drinkiem w dłoni. Jednak gwiazda TVN nie jest wyjątkiem, ponieważ 31 grudnia w domach zostały też między innymi Joanna Opozda, Klaudia Halejcio i Julia Wieniawa.
Na Instagramie Małgorzaty Rozenek-Majdan pojawiły się nietypowe zdjęcia. Choć jej rodzina miała czerwone czapki Świętego Mikołaja, to jednak wszyscy ubrani byli w plażowe stroje, a w tle widać było palmy. Później "Perfekcyjna pani domu" pochwaliła się fanom figurą, wzbudzając niemały zachwyt. Część internautów przyznała, że otrzymała dodatkową porcję motywacji.
Zobacz także: TYLKO U NAS: Małgorzata Rozenek odpowiada na krytykę Edyty Górniak!
Mamy nadzieję, że Małgorzata Rozenek-Majdan naładowała baterie podczas urlopu. Na pewno przyda jej się energia, ponieważ gwiazda zapowiedziała już, że w 2022 nie będzie narzekała na nudę. Wiemy już, że niedługo będziemy mogli zobaczyć ją na dużym ekranie, w nowym filmie Patryka Vegi.