Górniak, Farna, Musiał... Co Korwin napisała o nich w swojej książce?
Górniak, Farna, Musiał... Co Korwin napisała o nich w swojej książce?
A także Brodka, Lesz, Chylińska, blogerki... Najpikantniejsze cytaty cz.2
1 z 13
Na książkę Karoliny Korwin Piotrowskiej czekał cały show-biznes. Wszyscy wstrzymali oddech zadając sobie pytanie, czy i w jakim świetle zostaną przedstawieni przez znaną dziennikarkę. "Bomba" oficjalnie ukazuje się dzisiaj na rynku, a my już przytaczaliśmy Wam najciekawszy fragmenty dotyczące kilku gwiazd. Przypomnijmy: To prawdziwa Bomba! Co Korwin napisała w swojej książce o gwiazdach?
W "Bombie" znalazło się jednak miejsce dla wielu innych celebrytów, których pod lupę wzięła Korwin. Dlatego zdecydowaliśmy się przygotować dla was drugą część z najciekawszymi fragmentami i opiniami, które na temat polskiego show-biznesu wygłasza Karolina. Co myśli o karierze Edyty Górniak? Jak ocenia talent Moniki Brodki? Czy blogerki na salonach to jej zdaniem pozytywne zjawisko? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w naszej galerii.
Zobacz, o kim i co dokładnie napisała Karolina Korwin Piotrowska w "Bombie":
2 z 13
O Monice Brodce:
Artystyczny gejzer najwyższej klasy. W małym ciele wielki duch i megatalent oraz niezły charakterek (...) Brodka wiele osób wkurwia , i to strasznie. Nic dziwnego - jak ktoś ma swoje zdanie, musi być albo niespełna rozumu, albo nienormalny, ewentualnie - może mieć parszywy charakter (...) Brodka nie jest głupia. Nie jest medialną dziwką, która w imię rabatu na torebkę albo buty, zarabiania na kolejne głupoty i robienia kariery sprzeda wszystko łącznie z wydzielinami. Brodka sprzedaje muzykę i siebie poprzez to. W sprostytuowanym świecie i sztucznym świecie bez zasad to rzadkość. Szanuję ją za to.
3 z 13
O Agnieszce Chylińskiej:
To najinteligentniejsza polska wokalistka. Świadomość tego, co, kiedy i do kogo chce powiedzieć. Tak było kiedyś. Nie wiem, czy teraz zrobiłybyśmy choć w połowie tak dobry wywiad jak wtedy. Bałabym się, że przy autoryzacji w imię tworzenia nowego wizerunku matki-Polki-pisarki-jurorki wywaliłaby wszystko to, co kiedyś ją stworzyło, dało podstawę do tak niewiarygodnej kariery. Dzisiaj jest panią z telewizji, która swoje kolejne stany błogosławione ogłasza na kanapie w telewizji śniadaniowej. Szkoda. Zawsze była czuła, i słusznie, na punkcie swojego wizerunku. Doprowadza jednak do tego, że na zdjęciach zaczyna przypominać swojego własnego avatara.
4 z 13
O Edycie Górniak:
Największy zmarnowany talent muzyczny w Polsce po 1989 roku. Na własne życzenie. Tak to jest, kiedy mentalnie nie dorasta się do decydowania o sobie (...) Dzisiaj to infantylna, oszpecona zbyt częstymi, deformującymi tę niegdyś piękną twarz zabiegami medycyny estetycznej diwa, która swój byt medialny podtrzymuje udanie nie dzięki muzyce, a skandalom, sprzeczkom z byłym mężem, nawiedzonymi wpisom na Facebooku i informacjom o nowym związku albo planowanej ciąży (...) Kiedy Edyta Górniak nagra wreszcie dobrą płytę, spadnie liczba ateistów, bo będzie to najlepszy dowód na istnienie Boga. Na razie liczba ateistów nieustannie rośnie.
5 z 13
O Natalii Lesz:
Ewidentnie chciała być sławna, być na świeczniku, jak widać z perspektywy czasu, robić cokolwiek, byle na scenie. W światłach reflektorów. To się czuje (...) Chce być w mediach. No i jest, choć żadna z niej wielka piosenkarka ani tym bardziej aktorka. Moim zdaniem świetnie prezentuje się na celebryckich ściankach. Ładnie pozuje i ma markowe ciuchy, na którą ją stać. Pokazała je oczywiście, jak i całe swoje mieszkanie, w telewizji śniadaniowej, bo wiele do ukrycia raczej nie ma i nie chce mieć. Jak się przyjrzeć zdjęcia z imprez, Lesz zdecydowanie się wyróżnia na plus. W tym jest naprawdę dobra. Chyba tylko w tym.
6 z 13
O Marinie Łuczenko:
Z tego, co mówiło mi parę osób, wiem, że ma problem z wyborem ścieżki artystycznej. Miewa pokiełbaszone życie osobiste, co niestety wpływa na tryb jej pracy. No i bywa leniuszkiem, który nie dotrzymuje terminów. Szkoda, bo ma dziewczę ogromny potencjał. Jest ładna, niezwykle fotogeniczna, utalentowana, a do tego tańczy i ma osobowość. Niby wszystko się zgadza, a ona jakby z masochistyczną lubością ląduje częściej na celebryckich ściankach oślepiona blaskiem fleszy czy w kronikach towarzyskich niż na listach przebojów. Dlaczego?
7 z 13
O Patrycji Markowskiej:
Miła, fajna dziewczyna, nawet zdolna i muzykalna, nieustannie w cieniu wielkiego ojca, który niestety dla niej przerasta ją osobowością okropnie. I zabija tym skutecznie jej karierę (...) Ona nic poza śpiewaniem nie umie. Trochę nie ma wyjścia, więc robi to, co robi, ale powiedzmy sobie szczerze - fajerwerków nie widać. Przeciwnie. Takich jak ona są setki. Może i lepszych. Nie powinna pisać swoich tekstów. Nie umie. Sięga w nich samobójczo granicy obciachu i kiczu. Nie wiem, kto jej powiedział, że powinna to robić. Nie każdy to potrafi. Ona na pewno nie.
8 z 13
O Macieju Musiale:
Młody, zdolny, od niedawna pełnoletni. No i bardzo ładny. Wygląda na zdyscyplinowanego chłopaka, a z tego co słyszałam - ma też niegłupich rodziców, którzy jeszcze patrzą uważnie, co ich znana latorośl porabia (...) Kiedy słucham jego wywiadów, odnoszę wrażenie, że to inteligentny chłopak absolutnie świadomy szaleństwa, jakie wywołuje. Takie szaleństwo to pewien kapitał. Jestem ciekawa, co z nim zrobi. Szkoda byłoby to zmarnować. Pytanie brzmi: Co dalej? Oby nie przyszła palma.
9 z 13
O Mai Sablewskiej:
Wiem, że wiele osób wkurza. Bardzo. Dla licznego grona celebrytów dziewczyna, która zaczęła swoją bytność w szołbizie od tego, że była czyjąś opiekunką do dziecka (dokładnie - Natalii Kukulskiej), jest nie do pomyślenia. Ta sama dziewczyna - już jako menadżer - postawiła na nogi karierę Dody (w tym okresie piosenkarka odnosiła największe sukcesy) i na kilkanaście miesięcy uratowała wizerunek Edyty Górniak. Obie panie powinny ostro puknąć się w głowę, zanim zerwały z nią współpracę. Gołym okiem widać, jak bardzo zły był to pomysł. Pewne jest jedno - Sablewska wie o nich takie rzeczy, że gdyby chciała je zniszczyć, zrobiłaby to jednym tak zwanym szczerym wywiadem. I wierzcie mi, nie byłoby co zbierać. Maja wie, że tego nigdy robić nie powinna. I nie zrobi, bo w przeciwieństwie do swych byłych klientek ma klasę.
10 z 13
O Ewie Farnej:
Ewa Farna jest bardzo fajna, bardzo zdolna i nawet szczeniacka jazda samochodem po pijaku (nie zmieniam zdania - była wtedy pijaną idiotką, dobrze, że się publicznie pokajała) tego nie zmieni (...) Nie sposób jej nie lubić. Na jej widok gęba się człowiekowi uśmiecha od ucha do ucha. Tego nie da się kupić w żadnym sklepie. Ona TO ma. I potrafi zaśpiewać "Skyfall" tak, że człowiek nie ma po tym wykonaniu napadu myśli samobójczych. A to już coś, bo wiemy, że nie każdy potrafi, choćby nawet bardzo chciał.
11 z 13
O Kubie Wojewódzkim:
Męski odpowiednik Dody. Może dlatego szanowni państwo tak bardzo nie pałają do siebie sympatią, ponieważ są niemal identyczni. To niewątpliwie jeden z najinteligentniejszych ludzi w polskim szołbizie. Szkoda, że ostatnio tak bardzo buja się od ściany do ściany, bo nie wie chyba, kim chce być - politykiem, poważnym publicystą, showmanem czy pajacem, który swoje prywatne antypatie i sympatie rozgrywa publicznie. Kiedyś tak nie było, że Kuba publicznie rozjeżdżał ludzi za prywatne animozje. Zawsze był kontrowersyjny, zwykle na własne życzenie, i wkurzał kolegów, podjeżdżając pod radio wypasionym samochodem. Ale nie odstawiał tego, co teraz (...) Sukces i stan konta zmieniają ludzi. Jego zmieniły (...) Zrobiłam z nim dwa wywiady. Zabawne było to, że przy pracy nad zdjęciami do jednego z wywiadów najważniejszą osobą był... stylista włosów dla Kuby. Znacie jakiegoś innego celebrytę, który nie rusza się nigdzie bez swojego fryzjera? Hello... Zresztą to jedyny znany mi mężczyzna, który z wiekiem jest na głowie coraz bardziej kędzierzawy.
12 z 13
O Nergalu:
Mam słabość do ludzi inteligentnych, a do tych inteligentnych diabolicznie - szczególnie. Nergal jest bowiem diabolicznie inteligentnym gościem. Ma wiedzę momentami uniwersytecką. To na ludziach takich jak ja robi wrażenie i cholernie mi imponuje. Postać kontrowersyjna. Na własne życzenie. I bardzo sprytna. Tworząc muzykę nie do zanucenia, gra tak, że wszyscy i tak tańczą do wybijanego przez niego rytmu. Jest jednym z najinteligentniejszych ludzi w całym polskim, dość głupawym szołbizie. I wszystkich robi w trąbę. Koncertowo.
13 z 13
O blogerkach:
Mam słabość do ludzi inteligentnych, a do tych inteligentnych diabolicznie - szczególnie. Nergal jest bowiem diabolicznie inteligentnym gościem. Ma wiedzę momentami uniwersytecką. To na ludziach takich jak ja robi wrażenie i cholernie mi imponuje. Postać kontrowersyjna. Na własne życzenie. I bardzo sprytna. Tworząc muzykę nie do zanucenia, gra tak, że wszyscy i tak tańczą do wybijanego przez niego rytmu. Jest jednym z najinteligentniejszych ludzi w całym polskim, dość głupawym szołbizie. I wszystkich robi w trąbę. Koncertowo.