Co skradziono Kim Kardashian w Paryżu? Według nowych informacji z francuskiej posiadłości, w której zatrzymała się celebrytka, skradziono szkatułkę z biżuterią wartą 6 milionów euro i pierścionek zaręczynowy od Kanye Westa wart 4 miliony euro. Napastnicy wdarli się do apartamentu gwiazdy w przebraniach policjantów, na twarzach mieli narciarskie maski, wycelowali broń w stronę Kim Kardashian, związali ją taśmą klejącą, a na koniec wrzucili do wanny.

Reklama

Złodzieje okradli w Paryżu Kim Kardashian - nowe fakty

Francuska rozgłośnia France-Info podaje jednak, że wartość wszystkich skradzionych przedmiotów to około 16 milionów euro. Z kolei stacja CNN poinformowała, że zanim napastnicy weszli do pokoju Kim Kardashian sterroryzowali pracownika rezydencji, którego podobno zakuli w kajdanki i zagrozili, że go zabiją, jeśli nie poda, w którym apartamencie mieszka Kim.

Portale plotkarskie w USA podają, że Kim Kardashian przebywała bez ochroniarzy, którzy w tym czasie towarzyszyli na mieście pozostałej części rodziny.

Złodzieje uciekli na rowerach, ale na razie nie wiadomo, czy policja natrafiła na jakiś ślad. Kanye West w czasie całego zdarzenia grał koncert, ale jak tylko dowiedział się o zaistniałej sytuacji postanowił przerwać swój występ i natychmiast pojechał do ukochanej. Z najnowszych informacji wynika, że Kim złożyła już zeznania i wyleciała prywatnym samolotem do USA.

Zobacz także

Zobacz: Kim Kardashian cała w złocie - jak milion dolarów? Napastnicy ukradli ZNACZNIE więcej!​

Kim Kardashian została okradziona w Paryżu

Instagram

Celebryta straciła biżuterią wartą 16 milionów euro

Reklama

East News

Reklama
Reklama
Reklama