W najbardziej szczytowym momencie kariery Britney Spears doczekaliśmy się filmu "Crossroads - dogonić marzenia" z nią samą w roli głównej. Produkcja opowiadała o życiu trzech przyjaciółek. Spears wcieliła się w rolę tej najgrzeczniejszej, najpilniejszej uczennicy, która wyjeżdża z małego miasteczka trafiając do klubu karaoke, od którego zaczyna karierę piosenkarki, a w międzyczasie zakochuje się i traci dziewictwo. Banalny scenariusz zapewnił Britney nagrodę złotej maliny dla "Najgorszej Aktorki" i "Najgorszego Filmu" oraz masę nieprzychylnych recenzji.

Wydawało się, że Spears pożegnała się już z rolami aktorskimi. W międzyczasie przebłysnęła jeszcze w serialu "Jak poznałem waszą matkę", ale też bez większych sukcesów. Tymczasem Britney chce udowodnić, że potrafi grać i w przyszłym roku zrobi wszystko, aby jej fani zobaczyli ją ponownie na dużym ekranie.

- Rok 2012 to czas wielkich zmian w mojej karierze. Skupię się na aktorstwie. Czekam na ciekawe scenariusze. Widzę siebie w roli detektywa, zabójczyni lub niegrzecznej dziewczynki. Chcę, by było to prawdziwe wyzwanie - wyznała Britney w rozmowie z "NYC".

Myślicie, że ktoś kto obejrzał jej debiutanckie dzieło aktorskie (poniżej trailer), będzie miał ochotę podjąć się współpracy?

Reklama

habibi

Reklama
Reklama
Reklama