Patrycja i Adam zaczynają mieć pierwsze problemy w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Powoli zaczynają dostrzegać wzajemne wady. Przed nimi także ważna decyzja. Jeżeli będą chcieli kontynuować małżeństwo muszą zdecydować, kto będzie w stanie poświęcić dotychczasową codzienność i przeprowadzić się do współmałżonka. Czy przytłaczająca wizja będzie początkiem kryzysu w ich dobrze rokującej znajomości? Patrycja zdecydowała się na niepokojące wyznanie:

Reklama

Jak chce mnie przestraszyć to już jest na dobrej drodze - powiedziała wprost.

Co miała na myśli, mówiąc te słowa?

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Adam odstraszy od siebie Patrycję?

Patrycja i Adam zdobywają coraz większą sympatię widzów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Korzystają ze swojej rosnącej popularności, a widzowie śledzą każdy ich ruch. Niedawno ostrzegli Adama ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", że Patrycja może czuć się zazdrosna. A to wszystko przez ilość komplementów od internautek! Do tej pory fani raczej nie mieli wątpliwości, że Patrycja i Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są razem po programie, pytali nawet Adama czy razem z Patrycją spodziewają się dziecka! Po ostatnim jeszcze przedpremierowym odcinku programu fani tej pary wstrzymają oddech! Czyżby Patrycja czuła się przytłoczona zachowaniem przyszłego męża, a w ich krótkim małżeństwie zaczęło się poważnie psuć?! Patrycja pokusiła się o niepokojące stwierdzenie:

Jak chce mnie przestraszyć to już jest na dobrej drodze by powoli odstraszyć mnie od siebie, jak będzie się tak zachowywać cały czas.

Mat. prasowe

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Mama Adama znów skradła show. Fani: "Najlepszy moment nudnego odcinka"

Co takiego zrobił Adam, że Patrycja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poczuła tak złe emocje? Na razie widzowie mogli zobaczyć dopiero zapowiedź odcinka, który przedpremierowo będzie dostępny na Playerze dopiero we wtorek 26 kwietnia.

Zobacz także
Instagram/official_balektv

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Łukasz zdradził Oliwię?! Jej brat nie wytrzymał

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Patrycja krytykuje zachowanie Adama: "To na dłuższą metę jest denerwujące"

Patrycja i Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dopiero po przeprowadzce do domu babci uczestniczki mają czas tylko dla siebie. Kiedy mieszkali u Adama, towarzyszyła im jego mama. Dopiero w Warszawie mieli sposobność, by zamieszkać tylko we dwoje.

Patrycja zaczęła czuć podenerwowanie, ponieważ na tę chwilę trudno jej sobie wyobrazić przeprowadzkę z Warszawy do męża. To powodowało niezrozumiałe dla uczestnika spięcia m. in. podczas wspólnych zakupów przy przyrządzania wspólnego posiłku. Patrycji nie pasowało, że Adam w prozaicznych czynnościach nie chce decydować

Nie jestem pępkiem świata, ale jak mam na coś ochotę to po prostu biorę i miałam takie wrażenie, że bardziej zważał na to, żebyśmy oboje to samo chcieli. Nie pasowało mi to, że cały czas patrzył na to czy ja czegoś chcę czy czegoś nie chcę. (...) To na dłuższą metę jest denerwujące, jak facet będzie wszystko robił to, co ja chcę. Cały czas zaznaczałam, że ja nie chcę takiego, co mi będzie na wszystko przytakiwał.

Adam zaczynał zauważać irytacje żony, jednak miał prawo nie rozumieć jej zachowania:

Nie wiem czy się domyśla, że cały czas myślę o tym wspólnym zamieszkaniu, gdzie... Bo nie powiedziałam o tym, nie wiem czy się domyśla.

Reklama

Adam argumentuje, że to żona powinna zamieszkać u niego, ponieważ on nie chce zmieniać zawodu, którym się zajmuje, a oferty obejmujące jego dziedzinę są mocno ograniczone. Bardzo szybko okazało się jednak, że to tylko wewnętrzne bariery obu małżonków, ponieważ żadne z nich nie podjęło nawet próby zorientowania się na rynku pracy we wzajemnych okolicach. Czy to właśnie takie problemy spowodowały wybuch Patrycji w zwiastunie do kolejnego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Screen/Player.pl
Reklama
Reklama
Reklama