Julia z 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to jedna z najbardziej lubianych uczestniczek ze wszystkich edycji programu. Skromna, piękna i przesympatyczna blondynka ma dziś wierne grono fanów, które na bieżąco śledzi jej losy za pośrednictwem Instagrama. Niestety, ostatnio uczestniczka hitowego programu stacji TVN otrzymała wiele nieprzyjemnych wiadomości od niektórych obserwatorek i w końcu coś w niej pękło. Przy okazji Julia nawiązała do swojego udziału w programie! Co się wydarzyło? Sprawdźcie szczegóły.

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia ma nowego partnera! On docenił ją bardziej niż Tomasz

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia tego nie wytrzymała. "Postanowiłam coś sprostować"

Julia Gołębiowska nie znalazła miłości w 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jak wiadomo, jej małżeństwo z Tomaszem przechodziło wiele kryzysów - przyczyniły się do tego między innymi bardzo niefortunne uwagi uczestnika na temat wyglądu żony. Tomasz zasugerował nawet Julii, że powinna schudnąć, aby dzięki temu ich relacja mogła wrócić na dobre tory. Julia jednak bardzo słusznie podkreślała, że jest zadowolona ze swojego wyglądu i nie zamierza się dla nikogo zmieniać. Ta sytuacja była początkiem całej serii nieprzyjemnych rozmów, a ostatecznie w dniu decyzji, para postanowiła wziąć rozwód.

Screen/Player.pl

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia żałuje udziału w programie? Jest szczery komentarz!

Co zatem słychać u Julii dziś? Uczestniczka 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest szczęśliwie zakochana i ma wierne grono fanów, które śledzi ją na Instagramie. Udało jej się też sporo schudnąć, ale Julia podkreśla, że zrobiła to tylko i wyłącznie dla samej siebie. Być może właśnie dlatego, jej relacja, na której zajada chipsy i popija colę, wywołała wśród niektórych fanek oburzenie!

Zobacz także
Instagram/Julia Gołębiowska

Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w końcu nie wytrzymała! Postanowiła pokazać bardzo nieprzyjemną wiadomość, którą otrzymała od jednej z internautek, a niedługo potem zamieściła obszerny post, w którym przyznała, że jej cierpliwość w stosunku do hejterów się skończyła. Przy okazji Julia nawiązała do sytuacji z programu - każdy podziwiał ją właśnie za ogromną cierpliwość nawet po najbardziej niefortunnych słowach od męża. Teraz jednak uczestniczka eksperymentu nie zamierza pobłażać tym, którzy po prostu ją obrażają.

- Moi Drodzy!
Zauważyłam, że spore poruszenie wywołała udostępniona przeze mnie krótka wymiana słów z jedną z moich obserwatorek... dlatego postanowiłam coś sprostować.
Jak zauważyliście w kilku sytuacjach (nawiązuje do programu) potrafię być cierpliwa i zaciskać zęby... Potrafię machnąć na wiele sytuacji i wiadomości, które otrzymuje od "życzliwych"... Kiedy czytam o sobie komentarze, od których czasami naprawdę włos jeży się na głowie to wydobywam z siebie ostatnie pokłady cierpliwości, aby takiej osobie nie odpowiedzieć...
ALE!!!! Każdy ma swoją granicę tej cierpliwości - również ja. Nie należę do tych osób, które będą się cieszyć i uśmiechać kiedy ktoś pluje mi prosto w twarz - zaczęła Julia.

Mat. prasowe/Screen Player.pl

Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w dalszej części swojego wpisu przyznała, że niektóre internautki po zobaczeniu jej relacji, na której je chipsy, popija colę i pokazuje się w naturalnym, domowym wydaniu, wysłały jej hejterskie wiadomości. Uczestniczka eksperymentu przyznała, że tym razem coś w niej po prostu pękło.

- Wczoraj dostałam x wiadomości oburzonych kobiet, że jem chipsy i jeszcze do tego cola ???????????? Na domiar złego nie ubrałam kiecki i nie zrobiłam makijażu, a moje włosy były w absolutnym nieładzie!!! I właśnie przy którejś z kolei wiadomości moja cierpliwość się skończyła i potraktowałam tą osobę dokładnie tak jak ona mnie.
Wiele razy ignorowałam, ale tutaj po prostu coś we mnie pękło. Także drodzy hejterzy - uważajcie co piszecie, bo możecie być zaatakowani Waszą własną bronią ????
Miłego wtorku i smacznej kawusi życzę ???????? - podsumowała Julia.

Fani w komentarzach pod postem bardzo wspierają Julię - i my również przesyłamy jej swoje słowa wsparcia. Oby już nigdy więcej uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie musiała się spotykać z tak przykrymi wiadomościami.

Instagram/Julia Gołębiowska
Reklama

Leniwy dzień i relaks? Sprawdź do Pyszne.pl kody i zamów ulubione jedzenie z dostawą do domu jeszcze taniej!

Reklama
Reklama
Reklama