"Ślub od pierwszego wejrzenia". Ekspertka reaguje na krytykę fanów: "Nie ma związków bez problemów"
Na ekspertów telewizyjnego show "Ślub od pierwszego wejrzenia" wylała się fala krytyki. Występująca w show psycholog zdecydowała się odpowiedzieć na krytyczne komentarze.
Za nami wielki finał 6. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Część fanów jest zła na ekspertów show, że pomimo wielu rozmów z kandydatami oraz testów, nie dopasowali ich do siebie. Według widzów, to dlatego pary zdecydowały się na rozwody. Ekspertka zdecydowała się odpowiedzieć na zarzuty, ponieważ uważa, że wszyscy wykonali dobrą pracę.
"Ślub od pierwszego wejrzenia": Eksperci zawiedli? Jest odpowiedź!
Niedawno dobiegła końca 6. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a już niebawem rozpoczną się castingi do następnej. Program od początku budził ogromne emocje, ale także kontrowersje. W obecnej edycji show fani mieli zastrzeżenia do dwóch par, które pojawiły się na ekranie. Zarzuty dotyczyły zarówno uczestników, jak i ekspertów, którzy dobierali uczestników do siebie. Psycholog Magdalena Chorzewska zdecydowała się odpowiedzieć na zarzuty, choć - jak mówi - nie czuje się winna żadnemu z rozstań.
W "Ślubie od pierwszego wejrzenia" poznaliśmy trzy pary - Kasię i Pawła, Anetę i Roberta oraz Julię i Tomasza. Początkowo wszyscy podeszli do siebie bardzo otwarcie, jednak po czasie ich relacje uległy zmianie. Pierwszą osobą, której zachowanie nie spodobało się widzom była Kasia, która na weselu nie szczędziła mężowi czułości, jednak w czasie podróży poślubnej powiedziała mu, że potrzebuje czasu, a także, że Paweł nie pociąga jej fizycznie. Później widzom nie spodobało się zachowanie Tomasza, który zasugerował żonie, że powinna schudnąć. Ostatecznie zarówno Kasia z Pawłem, jak i Julia z Tomaszem rozstali się.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Nowe niepublikowane zdjęcia Anety i Roberta. Pokazała je siostra
Kilka małżeństw, które powstały w programie, przetrwało próbę czasu: Anita Szydłowska oraz Adrian Szymaniak są nadal parą i doczekali się dwójki dzieci, Agnieszka Łyczakowska-Janik i Wojtek Janik oczekują przyjścia na świat swojej córeczki. Dziecka spodziewają się też związani ze sobą w ostatniej edycji Aneta i Robert.
Pomimo tych szczęśliwych zakończeń, widzowie uważają, że eksperci nie trafiają z doborem par. Ekspertka postanowiła odpowiedzieć na zarzuty w rozmowie z portalem Pudelek.pl.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" jest dobrowolnym eksperymentem. Z tego eksperymentu czasami tworzą się pary na lata, czasami okazuje się, że ludzie, pomimo wielu zmiennych mogących sprzyjać budowaniu relacji, nie potrafią ich zbudować. Małżeństwo aranżowane nie jest koncertem życzeń, nie znajdziemy osoby idealnej, a dość dobrą, aby próbować. Nie ma związków bez problemów. My w trakcie trwania eksperymentu wspieramy naszych bohaterów, ale odpowiedzialność za ich zachowania, decyzje leży po ich stronie. Program nie jest kwestią wiary, a nauki i standaryzowanych metod doboru partnerów przez psychologów i antropologa - powiedziała Magdalena Chorzewska w Pudeleku.
Pomimo rozmów eksperci nie są w stanie zagwarantować, że wybiorą dla uczestników idealnych partnerów.
Ekspertka dodała również, że krytyka zawsze była i będzie.
A krytyka będzie zawsze. „Ślub” od zawsze jest kontrowersyjny i w opozycji do romantycznej wizji spotkania drugiej połówki pomarańczy. Proszę wskazać osobę, która zawsze wie, co robić w relacji, która zawsze jest szczęśliwa i związek, który nigdy nie ma kryzysów. Zamiast krytykować, warto wyciągać wnioski z historii naszych bohaterów - powiedziała w wywiadzie dla Pudelek.pl.
A wy co myślicie, eksperci się pomylili, czy to uczestnicy nie wykorzystali swojej szansy?