Małgosia i Paweł Borysewicz to najlepszy dowód na to, że w telewizyjnych programach można odnaleźć prawdziwą miłość. Ona wykazała się niezwykłą odwagą i jako pierwsza kobieta w historii "Rolnika szuka żony" zgłosiła się do programu, on na jej widok nie mógł powstrzymać się od napisania listu, a kiedy spotkali się przed kamerami, wszystko było już jasne. Uczestnicy czwartej edycji hitowego show wzięli ślub i dziś, razem z dwójką dzieci, tworzą wspaniałą rodzinę. Czyżby jednak nie zawsze było tak kolorowo? Rolniczka na swoim profilu na Instagramie zdobyła się na zaskakujące wyznanie.

Reklama

Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" o trudnych chwilach z Pawłem

Już w trakcie czwartej edycji "Rolnik szuka żony", Małgosia wiedziała, że Paweł to ten jedyny. Uczestnicy niedługo po zakończeniu programu wzięli ślub, na którym była obecna nawet Marta Manowska, a szczęśliwy mąż i tata do dziś wspomina, jak dowiedział się, że został wybrany przez piękną rolniczkę. Zakochani stworzyli razem piękny dom, gdzie wychowują dwójką dzieci - Rysia oraz Biankę - i na co dzień wspólnie prowadzą gospodarstwo. W ich mediach społecznościowych wręcz roi się od czułych, romantycznych fotografii, a także rodzinnych kadrów, którym ich fani nie mogą się oprzeć. Wygląda jednak na to, że rzeczywistość nie zawsze jest tak piękna, jak fotografie.

Pierwsze randki Małgosia i Paweł Borysewicz już dawno mają za sobą. Uczestnicy czwartej edycji "Rolnik szuka żony" od samego początku uchodzili za parę idealną, a Małgosia nie raz wraca do początków ich związku. Jakiś czas temu uczestniczka programu opublikowała przejmujący wpis, w którym szczerze napisała o ich uczuciu i swoich obawach, co by było gdyby. Co więcej, prywatne życie tej dwójki wciąż bardzo interesuje ich fanów, a niektórzy z nich podejrzewają nawet, że piękna Małgosia Borysewicz jest w kolejnej ciąży! I choć w tym temacie rolniczka milczy, na jej InstaStory pojawiło się inne, zaskakujące wyznanie.

Małgosia Borysewicz bardzo dba o kontakt ze swoimi fanami i postanowiła urządzić dla nich "Q&A". Kiedy jeden z obserwatorów zapytał, czy nigdy nie zwątpiła ona w "wybór życiowego partnera" ta udzieliła odpowiedzi, której ani trochę się nie spodziewaliśmy.

Nie, przeżyliśmy chwile piękne, chwile trudne, nie zawiodłam się - napisała.

Jak możemy wnioskować po słowach Małgosi, pomiędzy tą dwójką nie zawsze było kolorowo. Wygląda jednak na to, że ulubieńcy widzów przezwyciężyli wszelkie kryzysy i ciemne chmury, które gromadziły się w ich związku, a rolniczka nigdy nie miała wątpliwości, że Paweł to ten jedyny. Takiej miłości można tylko pozazdrościć!

Zobacz także
Instagram/rolnikwszpilkach

Zobacz także: Małgosia i Paweł z "Rolnik szuka żony" ogłosili radosną nowinę! "Bardzo się cieszymy"

Małgosia i Paweł Borysewicz poznali się dzięki czwartej edycji hitowego programu "Rolnik szuka żony". Tuż po jego zakończeniu para wzięła ślub, a dziś tych dwoje jest rodzicami wspaniałych maluszków - chłopczyka Rysia i dziewczynki Bianki. Uczestnicy, którzy natychmiast stali się ulubieńcami widzów, to dziś cieszą się naprawdę sporym gronem fanów, których ciągle przybywa! Jak się okazuje, choć w związku Małgosi i Pawła zdarzały się również trudne chwile, piękna rolniczka nigdy nie zawiodła się na swoim życiowym partnerze.

Instagram/rolnikwszpilkach
Reklama

Pamiętacie to zdjęcie? To jedna z pierwszych wspólnych fotografii Małgosi i Pawła, która pojawiła się w mediach społecznościowych. Aż trudno uwierzyć, że od jej wykonania minęły już trzy lata! Musimy przystać, że historia ich wspólnej drogi jest naprawdę nietypowa i ciężko nie stwierdzić, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Oglądaliście edycję "Rolnik szuka żony" z ich udziałem?

Instagram/rolnikwszpilkach
Reklama
Reklama
Reklama