Powrót Roberta Janowskiego do "Jaka to melodia?". Są wyniki oglądalności
Robert Janowski znów pojawił się w roli prowadzącego "Jaka to melodia" w TVP, zamiast Rafała Brzozowskiego. Czy widzowie dalej chętnie oglądają ten program?
Za nami kilka pierwszych, premierowych odcinków "Jaka to melodia?" w TVP z udziałem Roberta Janowskiego. Prezenter, po paru latach przerwy, z przytupem wrócił do Telewizji Polskiej - został gospodarzem nie tylko legendarnego muzycznego show, ale i trenerem w "The Voice Senior". Jak zaś jego obecność na ekranie przekłada się na wyniki oglądalności? Portal wirtualnemedia.pl opublikował pierwsze dane.
Brzozowski vs. Janowski w "Jaka to melodia"?
Na powrót Roberta Janowskiego do TVP, a zwłaszcza "Jaka to melodia?" czekali wszyscy jego fani - w końcu prowadził ten program od 1997 roku. W wyniku zmian wszelkich władz (tych państwowych, jak i telewizyjnych), w 2018 roku funkcję gospodarze przejął Norbi, następnie zaś Rafał Brzozowski. Po 6 latach nieobecności nowy zarząd TVP zdecydował o powrocie Roberta Janowskiego:
Pewnie już wszyscy wiecie, ale chcę się też cieszyć tutaj, z Wami ???? I muszę to powiedzieć: WRACAM DO DOMU
Widzowie mieli już okazję zobaczyć kilka nowych odcinków z udziałem Roberta Janowskiego, portal wirtualnemedia.pl przedstawił zaś wyniki oglądalności. W dniach od 31 sierpnia do 5 września 2024 roku "JTM?" oglądało średnio 630 tys. widzów. Najwięcej, 680 tys. widzów, przyciągnął odcinek z 5 września.
Pierwsze sześć odcinków poprzedniego, jesiennego sezonu z udziałem Rafała Brzozowskiego, wg danych Nielsena dla wirtualnemedia.pl, śledziło 780 tys. fanów. Udział programu w grupie komercyjnej pozostaje jednak bez zmian.
Rafał Brzozowski po odejściu z "Jaka to melodia?" znalazł pracę na... Karaibach. Wokalista wcześniej zdradził, że jego pożegnanie się z widzami nie zostało wyemitowane w TVP.
Zobacz także: Nie pozwolili mu pożegnać się z widzami. Teraz rozgoryczony zabrał głos
Którego ze wszystkich prowadzących "Jaka to melodia?" lubiliście najbardziej? Roberta Janowskiego, Rafała Brzozowskiego, a może Norbiego?