"Może w końcu wygra mężczyzna". Po tańcu Bobka i Żudziewicz parkiet zapłonął
Hania Żudziewicz i Filip Bobek zachwycili w "Tańcu z Gwiazdami" ognistym tangiem, nie obyło się bez zazdrości Jacka Jeschke! Te słowa jej nie ugaszą!
Filip Bobek i Hanna Żudziewicz w 3. odcinku "Tańca z Gwiazdami" wykonali tango, za które otrzymali aż 37 punktów (w tym "10" od Ewy Kasprzyk). Dla aktora i tancerki ten występ miał szczególne znaczenie! Dlaczego? Zobaczcie, co nam zdradzili przed kamerą tuż po zejściu z parkietu!
Żudziewicz i Bobek faworytami do zwycięstwa?
"Taniec z Gwiazdami" rozkręca się na dobre - widzowie mają już swoich faworytów, a jurorzy potrafią zaskoczyć ocenami. W poprzednim, trzecim odcinku jedną z najlepiej ocenionych par zostali Filip Bobek i Hania Żudziewicz. Ich tango było pełne pasji i namiętności, co oczywiście wywołało niemałe zamieszanie - w końcu w studiu był obecny mąż Hani, Jacek Jeschke, nie obyło się więc bez sceny zazdrości! Słowa tancerki na temat tanga z Bobkiem mogą tej zazdrości nie ukoić - posłuchajcie tylko wywiadu - wideo wyżej!
Co zaś o tym występie piszą widzowie? Opinie są jednoznaczne:
MOZE W KOŃCU WYGRA MĘŻCZYZNA?
Kolejny Wasz taniec który oglądam, ze łzami w oczach. Daje 11/10!
Nie spodziewałam się , że Pan Filip aż tak pozytywnie zaskoczy. Mam nadzieje, że nie zabraknie tej pary w finale
Zgadzacie się z tymi opiniami?
Zobacz także: Iwona Pavlović ucina spekulacje ws. Michała Danilczuka: "Proszę Was kochani"