Reklama

W ostatnim odcinku "Love Island" jedna z osób miała odpaść. Tym razem padłoby na dziewczynę, ponieważ na wyspie miłości więcej było pań, niż chłopaków. Widzowie typowali, czy będzie to Angelika, czy Ola, jednak nie spodziewali się, że z programu zrezygnuje osoba, która właśnie do niego przyszła... Patrycja od samego początku czuła, że nie ma z kim utworzyć pary, a rozmowa z każdym z chłopaków dawała jej coraz bardziej do zrozumienia, że wyspiarze są pewni swoich drugich połówek i nie chcą próbować nowych znajomości. Patrycja nie zaryzykowała swojego pobytu w programie i poddała się na samym początku. Co na to widzowie?

Reklama

"Love Island 4": Zaskakująca decyzja Patrycji

Patrycja Walczak pojawiła się w programie niemal od razu po trudnym wydarzeniu, jakim było odpadnięcie Brunona i Moniki. To spotkanie w kręgu ognia długo przeżywali wszyscy wyspiarze, ponieważ po raz pierwszy to właśnie oni sami zdecydowali, kto opuści program. Wejście Patrycji wzbudziło jeszcze większe emocje, jednak nie na tyle duże, by Patrycja mogła cieszyć się wyraźnym zainteresowaniem któregoś z chłopaków.

Mat. prasowe

Zobacz także: "Love Island 4": Fani wściekli na Olę: "Chodząca toksyna"! Nastawia Angelikę przeciwko Adrianowi?!

Nowa uczestniczka chciała zbudować relację z Andrzejem, jednak ten jest bez pamięci zakochany w Paulinie. Związek Jurka i Klaudii zdecydowanie przyspieszył tempa, podobnie jak Magdy i Wiktora czy Andzi i Arka, którzy zostali pierwszą oficjalną parą w programie. Sytuacja uczuciowa wcale jednak nie była taka oczywista między Olą, Jędrkiem, Angeliką i Adrianem. Panie toczyły przez chwilę bój o Adriana, zaś Jędrek, jedyny singiel wciąż stęskniony za Moniką zupełnie nie odnalazł wspólnego języka z Patrycją. Dziewczyna postanowiła więc podjąć męską decyzję i opuściła program.

Mat. prasowe

Widzowie nie kryją zaskoczenia, ponieważ Patrycja uargumentowała swój wybór tym, że wszystkie pary są mocne, zaś ona z żadnym z panów nie znalazła wspólnego języka. Dlaczego jednak nie chciała grać dalej? Czemu nie poczekała na kolejnego uczestnika, który być może zawróciłby jej w głowie? Fani też się temu dziwią:

Wchodząc, mówiła, że wie, po co tam przyszła i była taka pewna siebie, a 2 dni później rezygnuje z programu

Widać, że ktoś ją skrzywdził i może manipulował - otworzyła się przed Armando, który jej jasno dał do zrozumienia, że "pewnie kogoś znajdzie" tym samym, że on nie jest nią zainteresowany. Widać jak powstrzymywała łzy, głos się łamał. Trzymaj się Patrycja!

Klaudia i Angelika manipulantki zabrały dziewczynę na rozmowę, uświadamiając gdzie jej miejsce, dwie na jedną podła zagrywka - wyrokują fani.

Reklama

Z komentarzy widzów wynika także, że liczyli, że program opuści Ola, która budzi największe emocje wśród fanów lub Angelika, do której widzowie zrazili się po tym, jak wyrzuciła z programu swojego eks, Brunona. Widzowie nie wierzą w szczere intencje tych dwóch uczestniczek, więc wygląda na to, że Patrycja miała pole, by z nimi konkurować. Z jakichś powodów jednak nie chciała tego zrobić.

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama