Karolina Gilon o Mateuszu z "Love Island": "Nikt nie zamierza rozliczać się za przeszłość"
Karolina Gilon otworzyła się na temat związku z Mateuszem z "Love Island". "Nie chciałam, żebyście kiedykolwiek czuli się oszukiwani". Padły mocne słowa.
Karolina Gilon zwróciła się do internautów. Poruszyła temat swojej relacji z Mateuszem z "Love Island". Opowiedziała, dlaczego początkowo ukrywali swój związek oraz z czym aktualnie się mierzą. To był bardzo emocjonalny przekaz. Sami zobaczcie.
"Love Island": Karolina Gilon szczerze o relacji z Mateuszem Świerczyńskim
Pomimo faktu, że dziewiąta edycja miłosnego formatu wystartowała pełną parą, wszyscy mówią tylko o jednym. O związku prowadzącej show, Karoliny Gilon z uczestnikiem "Love Island", Mateuszem. Pomimo faktu, że internauci już od dłuższego czasu podejrzewali, że tę dwójkę coś łączy, sami zainteresowani dopiero ostatnio postanowili potwierdzić doniesienia. Teraz na ten temat otworzyła się sama prowadząca show. Zrobiła to za sprawą InstaStory:
Apropo związku, słuchajcie, wiem, że wrzuciliśmy ostatnio wiele zdjęć, uznałam, że jest to ten czas ze względu na Was, bo po prostu już wielu z Was kumało, że jesteśmy razem. Ja też nie miałam zamiaru tego ukrywać, bo nie miałam ku temu żadnego powodu, żebyśmy to ukrywali. Ale ja zawsze uważałam, że im dłużej nie mówię o tym, tym lepiej. Bo wiem, jacy są ludzie, wiem, jakie są media, wiem, że wtedy wszędzie się o tym pisze. Jest to normalne w zawodzie, który wykonuje, zdaje sobie z tego sprawie i w związku z tym często nie raz jakieś moje relacje, rzeczy z życia prywatnego utrzymywałam w tajemnicy. Tym razem poczułam, że to jest odpowiedni moment, nie chciałam, żebyście kiedykolwiek czuli się oszukiwani.
Zobacz także: Zaskakujące sceny w "Love Island". Poznamy prawdę o Adrianie i nowej uczestniczce?
Ostatnio Karolina Gilon opowiedziała o bliskości z Mateuszem z "Love Island", tym razem z kolei zwróciła się do fanów, którym chciała podziękować za kibicowanie ich relacji:
Mega dziękuje przede wszystkim wam, którzy nam mega kibicujecie, którzy zostawiliście milion cudownych miłych komentarzy, wiadomości.
Nie ukrywa jednak, że widzi, iż nie wszyscy są im przychylni:
Aczkolwiek ta sytuacja też ma takie ciemne strony, o których nie chcę się za bardzo rozwijać, bo jakoś wole iść tak w pozytywną energię, ale żebyście też zdawali sobie sprawę. Ja nie zrozumiem tego świata, ja nigdy nie skumam ludzi, którzy zakładają konta na insta, tylko po to, żeby wejść na Instagram człowieka, którego się nie zna, żeby mu dopiec, pocisnąć, napisać nieprawdę, wymyślać jakieś historie, żeby ta druga osoba choć przez chwile poczuła sie źle, żeby zabrać mu to szczęście, którym sie dzieli
Zobacz także: Dopiero co ogłosili związek, a już rozstanie. Gwiazda "Love Island" wydała oświadczenie
Na koniec jednak Karolina Gilon dała do zrozumienia, że nic nie jest w stanie popsuć jej uczuć do Mateusza:
Każdy z nas ma swoją przeszłość — i Mateusz i ja i nikt z nas za tą przeszłość nie zamierza się rozliczać, a pisanie nam jakichś rzeczy, przypominanie jakichś faktów w ogóle bezsensu, nawet nie faktów, tylko wysysanie z paca historii, które się nigdy nie wydarzyły. Ludzie naprawdę poświećcie ten czas na coś takiego, co wam w życiu przyniesie coś pięknego. Możecie być szczęśliwi, a nie próbujecie zabrać komuś szczęście, a to i tak Wam sie nie uda, bo mamy swoje głowy i tyle.
Kibicujecie tej dwójce?