"Hotel Paradise": Pan Lektor o nękaniu Wiktorii: "Wróciła na własne życzenie"
Pan Lektor odniósł się do linczu na Wiktorii w "Hotelu Paradise": "Miała prawo poczuć się dotknięta". Zwrócił uwagę na ważny szczegół.
Pandora, podczas której doszło do linczu na Wiktorii w "Hotelu Paradise" odbiła się szerokim echem w sieci. Widzowie byli oburzeni zachowaniem uczestników i nie mogli patrzeć na łzy nękanej uczestniczki. Po emisji kontrowersyjnego odcinka głos zabrał nie Pan Lektor ale oświadczenie wydała także stacja TVN. Niedawno gościliśmy Pana Lektora w naszej redakcji i zapytaliśmy, co sądzi o sytuacji Wiktorii Gąsior w programie.
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Miłosz zapowiada rozstanie z Wiki? "Przyjechałem tu po forsę, z miłością była klapa"
"Hotel Paradise": Pan Lektor o nękaniu Wiktorii
Widzowie "Hotelu Paradise" na długo zapamiętają mocną wymianę zdań pomiędzy Wiktorią a pozostałymi uczestnikami, podczas "Pandory", z której wybiegła z płaczem. Po emisji odcinka Pan Lektor został zasypany pytaniami od widzów, dlaczego pozwolono uczestnikom na takie zachowanie wobec koleżanki. Początkowo wyjaśniał, że Wiktoria miała zapewnioną opiekę, jednak w tamtym czasie, nie chciała prosić o pomoc.
Pan Lektor udzielił wywiadu dla Party.pl i po raz kolejny odniósł się do kwestii nękania Wiktorii w "Hotelu Paradise" i zwrócił uwagę na istotny szczegół:
Wiktoria miała prawo poczuć się dotknięta, bo tego było za dużo ale całe szczęście jest tak, że ona nie tylko się pozbierała i jest wojowniczką i gdzieś tam chciała się z tym zmierzyć ale najlepszym komentarzem dla mnie jest to, że wróciła do hotelu na własne życzenie. Chciała się pojawić i skorzystać z tego, co hotel oferuje i to jej się pięknie udało. Nagle od jej powrotu obserwujemy nie tylko inne zachowanie uczestników, ale i inną Wiktorię, uśmiechniętą.
Pan Lektor wypowiedział się także na temat krytyki, która spadła na Launo i Ohę po pamiętnej Pandorze. Zobaczcie nasze wideo.
Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Launo po raz pierwszy pokazała swoje... dziecko! Bardzo za nim tęskniła