Reklama

Choć na początku relacja Elizy i Jay'a była bardzo niewinna i przyjacielska, to z odcinka na odcinek ich zażyłość staje się coraz silniejsza. Czy piękna brunetka zaryzykuje bezpieczeństwo w parze z Michałem i da się ponieść emocjom? Najnowsza "Puszka Pandory" wiele obnażyła.

Reklama

"Hotel Paradise 5": Jay i Eliza coraz bardziej się do siebie zbliżają

W "Hotelu Paradise" już nie ma miejsca na sentymenty, a kolejni uczestnicy starają się wprowadzać w życie swoje zmyślne strategie. Trzeba przyznać, że wejście do programu Kuby i Rafała niewątpliwie namieszało w dotychczasowym życiu graczy. Podczas gdy Kasper i Wiktoria coraz lepiej się dogadują, a Klaudia i Sevag są w parze tylko po to, by przetrwać kolejne "Rajskie Rozdanie", Marika i Karolina rywalizują o względy Kuby. By tego było mało, także relacja Michała i Elizy, którzy do tej pory wydawali się silną parą, przeżywa prawdziwy kryzys.

Piękna brunetka już nie ukrywa swojego zainteresowania porzuconym przez Marikę Jay'em, z którym spędza niemal każdą wolną chwilę. Nagły zwrot akcji nie umknął jednak pozostałym mieszkańcom rajskiego hotelu, którzy podczas "Puszki Pandory" wprost zapytali Jay'a o jego podgląd na relacje damsko-męskie.

- Dlaczego jesteś taki niedotykalski? - padło jedno z pytań w stronę Jay'a.

- Dla mnie chodzi po prostu o wartości - zaczął Jay. - Jeśli masz słowa i to mówisz szybko, to to dla mnie nie jest nic warte. Jeśli masz szybko uczucia, to te uczucia nic nie są warte i jeśli szybko dotykasz, czy ktoś cię dotyka, to ty nie jesteś dużo wart - dodał.

Słowa Jaya wprawiły w osłupienie pozostałych uczestników. Warto podkreślić, że pomiędzy niektórymi z nich już rodzi się bliskość, a namiętny pocałunek Mariki i Kuby z "Hotelu Paradise" był szeroko komentowany nie tylko przez widzów, ale też bohaterów rajskiego hotelu.

Screen programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Jay w poruszającym wyznaniu! "Tak, byłem i nadal mogę być w depresji"

Po licznych zaskakujących pytaniach oraz kontrowersyjnych odpowiedziach, jakie padły podczas "Puszki Pandory", przyszedł czas na rozluźnienie atmosfery. I choć większość uczestników postanowiła rzucić się w wir dobrej zabawy, Jay'em wciąż targały wielkie emocje.

- Myślę, że jutro wylecę - zwierzył się Michałowi Jay. - Ta [Eliza przyp. red.] czuję, że jest jedyną, która ma sens. Może to jest mój charakter i jej, ale to nie pasuje - dodał.

Podobne myśli tego wieczoru miała również Eliza.

- Z Jay'em mamy tak, że on jest toksyczną osobą i ja jestem toksyczną osobą - przyznała w rozmowie z Karoliną Eliza. - Nasza para będzie parą, która będzie dążyła do zagłady. Ja jestem taka jak on, tylko on też ma złą stronę i ja też ją mam. On ma w sobie coś takiego, że nas po prostu do siebie ciągnie.

Screen programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Kasper i Wiktoria są parą po programie? Wymowna odpowiedź uczestniczki!

- Cała relacja z nim to jest takie wielkie "nie wiem" - przyznała Eliza.

- Myślę, że to jest może jedyna możliwość, żeby znaleźć coś prawdziwego - podkreślił Jay.

Szczere wyznania sprawiły, że niedługo później pomiędzy Jay'em a Elizą stało się coś, czego nikt się nie podziewał. Po wymianie wymownych spojrzeń, a także gestów, przystojniak zdecydował się zaprzeczyć swoim słowom, jakie wypowiedział na "Pandorze" i obdarzyć ciemnowłosą piękność czułym pocałunkiem.

Screen programu "Hotel Paradise"/Player.pl

- Dobrze się czuję przy Elizie, że otworzyłem się, ale myślę, że bliskości było chyba trochę za dużo - przyznał później przed kamerami Jay.

Także Eliza nazajutrz nie kryła radości z tego, że coraz bardziej zbliża się do przystojniaka.

- Bardzo się cieszę z tego wszystkiego, co się zdarzyło wczoraj - przyznała. - Niektórych rzeczy z Jay'em nie, że żałuję, ale może za szybko niektóre rzeczy tam sobie poszły - dodała.

Myślicie, ze Jay i Eliza mają szansę stworzyć szczęśliwą parę?

Zobacz także: "Hotel Paradise 5": Sevag wyznał miłość jednej z uczestniczek. Fani w szoku!

"Hotel Paradise": Internauci o Elizie i Jayu: "Uroczo się na nich patrzy"

Jay i Eliza z "Hotelu Paradise" zaczynają się mieć ku sobie, chociaż oboje boją się zranienia. Internauci chociaż wcześniej nie szczędzili uczestniczce gorzkich słów, kibicują jej relacji z Jayem:

- To było takie prawdziwe i tak iskrzyło, że czuliśmy się jak intruzy oglądając to????
- Wkurzają mnie, choć to wydaje się prawdziwe
- Mam nadzieję że Elizka trochę go rozkręci ????
- Iskry lecą, kibicuję mimo wszystko ❤️ Chyba jedyne prawdziwe miłosne emocje póki co..
- Kurczę uroczo się na nich patrzy ????

Niektórzy jednak nie widzą przyszłości dla tego duetu:

Ona ociera się o niego jak kotka, on niedostępny - nic z tego nie będzie ????

Internauci wypominają Jeyowi jego własne słowa z Pandory, kiedy mówił, że gdy ktoś zbyt szybko pozwala sobie na bliskość, to nie jest nic wart:

- A dopiero mówił ze jak ktoś szybko się zbliża to nie jest nic wart XDDD????
- Dokładnie! To się nazywa HIPOKRYZJA

Reklama

A wy co sądzicie o rodzącej się relacji pomiędzy Elizą a Jayem? Czy to początek wielkiej miłości?

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama