Reklama

Wybór zaproszeń ślubnych jest jednym z najważniejszych, jakiego trzeba dokonać podczas organizacji wesela – to wizytówka pary młodej i zapowiedź tego, czego można się spodziewać na przyjęciu. Dobre pierwsze wrażenie, jakie robią efektowne zaproszenia, zachęca do wzięcia udziału w uroczystości.

Reklama

Aby uniknąć literówek, projekt zaproszenia warto pokazać przed wydrukiem komuś, kto sprawdzi poprawność zapisu. Opłaca się też zamówić przynajmniej kilka zapasowych egzemplarzy, bo nie zawsze można zamówić dodruk pojedynczych sztuk.

Jak wybrać zaproszenia ślubne?

W dobie zaawansowanej technologii cyfrowej ilość dostępnych wzorów przyprawia o zawrót głowy. By nie dać się zwariować i nie zmieniać koncepcji w miarę przeglądania projektów, warto już na początku ustalić podstawowe kwestie: 1) budżet, 2) kolory i motywy przewodnie, 3) styl zaproszenia (oficjalny lub luźny). Wybierając zaproszenia, warto zwracać uwagę na graficzne rozplanowanie tekstu (nie powinien on nigdy zapełniać całych stron, do koperty zawsze można włożyć karteczki z dodatkowymi informacjami) oraz fonty (główna treść zaproszenia powinna być zapisana w sposób czytelny, najlepiej czcionką bezszeryfową, pismem prostym). W cenie jest minimalizm, lepiej więc unikać nagromadzenia elementów ozdobnych, cytatów i wierszyków (nie są one w dobrym tonie, zwłaszcza jeśli zawierają sugestie dotyczące prezentów). Na więcej można sobie pozwolić przy luźniejszej formie zaproszeń, inspirowanej np. biletami do teatru albo kreskówkowymi animacjami. Trzeba jednak pamiętać, że takie nowoczesne projekty rzadko spotykają się ze zrozumieniem wśród przedstawicieli starszego pokolenia. Można więc przygotować oddzielne zaproszenia na ślub dla rodziców, dziadków, wujków i cioć, a wersję z humorystycznymi akcentami wręczyć tylko znajomym.

Jak napisać zaproszenie na ślub?

Reklama

Sformułowanie tekstu zaproszenia ślubnego wbrew pozorom nie jest prostym zadaniem, gdyż trzeba zawrzeć maksymalną ilość informacji w zaledwie kilku linijkach. Kolejność jest następująca: kto zaprasza (pełne imiona i nazwiska narzeczonych), kogo zaprasza, kiedy i gdzie odbędzie się uroczystość zaślubin (nazwa instytucji wraz z adresem) i gdzie będzie miało miejsce przyjęcie weselne (tutaj też potrzebny jest adres, bo na pewno nie wszyscy goście będą mogli uczestniczyć w ślubie). Pod spodem warto w grzeczny sposób wyrazić nadzieję na przyjęcie zaproszenia i dodać prośbę o potwierdzenie przybycia (tzw. rsvp) oraz numer telefonu zarówno do panny młodej, jak i do pana młodego. Miłym akcentem jest eliminowanie w miarę możliwości formułek „z dziećmi” czy „z osobą towarzyszącą” i zastępowanie ich konkretnymi imionami (oczywiście o ile je znamy). Świadczy to o wysokiej kulturze osobistej oraz indywidualnym podejściu do każdego gościa. Bardzo ważną kwestię przy wypisywaniu zaproszeń stanowi odmiana nazwisk, która zawsze nastręcza trudności. Wbrew panującemu przekonaniu zdecydowana większość nazwisk jest odmienna, nawet jeśli ci, którzy je noszą, są bardzo przywiązani do używania mianownika. Pozostawienie formy nieodmienionej to błąd językowy. Aby ustrzec się popełnienia faux-pas przez niepoprawny wybór końcówki fleksyjnej w bierniku, trzeba skorzystać ze słownika poprawnej polszczyzny, gdzie objaśnione są zasady odmiany nazwisk.

Reklama
Reklama
Reklama