Reklama

Weekend w domu wcale nie musi oznaczać kompletnego braku zaangażowania i czasu spędzonego wyłącznie przed telewizorem. Ma tę przewagę, że nie trzeba go tak skrupulatnie planować, jak w sytuacji wyjazdu z rodziną czy znajomymi. To okazja do nadrobienia towarzyskich zaległości, ale też odpoczynek od codziennych spraw.

Reklama

Ile razy wracając z weekendowego wyjazdu marzyliśmy o jeszcze jednym dniu wolnym, na odpoczynek po powrocie z wyprawy. Po wyjątkowo intensywnym tygodniu, czasem warto zafundować sobie dwa dni, które spędzimy w domu - bez konieczności wczesnego wstawania czy pędzenia z harmonogramem zwiedzania w ręku.

Jak spędzić weekend w domu?

Dodatkowym atutem czasu, który spędzamy w domu są finansowe oszczędności. Oczywiście nie można popadać w przesadę - wolny dzień wcale nie musi oznaczać siedzenia w czterech ścianach. Warto ten czas poświęcić na wszystko to, co odkładamy w natłoku załatwiania codziennych spraw. Oczywiście bez presji czasu. Wyśpijmy się, zjedzmy pyszne śniadanie z rodziną, na które zazwyczaj brakuje wolnej chwili i dopiero planujmy, co będziemy robić w kolejnych godzinach, których mamy do dyspozycji wyjątkowo wiele.

W takie dni wszystko jest dozwolone - spotkanie ze znajomymi, wyjście z dzieckiem na plac zabaw, kino, a nawet wieczorna randka, do której w końcu mamy czas się odpowiednio przygotować. Dobrze jeśli można połączyć przyjemne z pożytecznym i np. pobiegać, zrobić zaległy trening na siłowni, który przepadł nam w tygodniu czy pójść z synem na turniej piłki nożnej i być jego najlepszym kibicem - nawet jeśli jego drużyna przegra. Takie małe przyjemności pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Niestety codzienna praca uniemożliwia nam poświęcenie sobie i innym tyle czasu, ile byśmy chcieli.

Z książką w ręku - weekend w domu

Bywają dni, kiedy marzymy jednak tylko o tym, aby zupełnie zamknąć się w domu, w towarzystwie ulubionych książkowych bohaterów. Weekend jest do tego świetną okazją, zwłaszcza jeśli nie dopisuje pogoda, a prognozy “na jutro” nadal nie są zachęcające. To jest właśnie ten czas, który możemy poświęcić całkowicie sobie i to zupełnie bez wyrzutów sumienia. Kubek gorącej czekolady będzie najlepszym towarzyszem. W przerwie między rozdziałami możemy wyjść na spacer, nawet jeśli siąpi deszcz, czy spędzić godzinę na obiedzie ze znajomymi.

Reklama

Czas bez planowania, pędzenia i pracy naprawdę potrafi naładować akumulatory. W takie dni cieszą nawet porządki w ogrodzie, po których można wypocząć w fotelu i obejrzeć bezkarnie ulubiony serial.

Reklama
Reklama
Reklama