Reklama

Przejście żałoby po śmierci bliskiej osoby zawsze wymaga czasu. Każda osoba inaczej przeżywa tę wielką stratę i może potrzebować innego sposobu na poradzenie sobie z nią. Nie można tego na siłę przyspieszać. Można natomiast stopniowo przepracowywać żałobę.

Reklama

Akceptacja własnych uczuć po śmierci bliskiej osoby

1. Zaakceptuj swoje uczucia – po śmierci bliskiej osoby ludzie przeżywają różnego rodzaju emocje. Strach, złość, smutek, frustracja czy nawet zmęczenie są czymś normalnym. Zdarza się także, że przez dłuższy czas jedynym uczuciem jest szok, niedowierzanie, poczucie pustki. Niektórzy martwią się tym, że nie odczuwają wystarczająco głębokiego smutku. Każdy przeżywa żałobę na własny sposób. Po prostu zaakceptuj to, co czujesz.

2. Rozmawiaj o stracie bliskiej osoby ze swoją rodziną czy z przyjaciółmi – nie należy tłumić uczuć. Poza tym to wygadanie się pomoże także im zrozumieć co się stało i będą bardziej wyrozumiali.

3. Pamiętaj o żyjących bliskich – spędzaj z nimi czas i nie pozwól im pomyśleć, że całkiem i na zawsze o nich zapomniałeś. Dbaj o siebie i swoją rodzinę – spróbujcie wbić się z powrotem w codzienną rutynę, jedzcie zdrowo, nie zaniedbujcie obowiązków w pracy czy szkole.

Niektórym osobom ulgę przynosi wspieranie nie tylko najbliższych, ale ogólnie – bliźnich. Może to mieć formę uczestniczenia w akcjach charytatywnych i datkach na osoby potrzebujące.

4. Jeśli potrzebujesz pomocy z poradzeniem sobie z żalem po stracie, udaj się do osoby, która zajmuje się pomaganiem w takich sytuacjach – psychologa, terapeuty czy zaufanego księdza. Ich zadaniem jest pomóc ludziom udźwignąć negatywne emocje, jakie się wiążą ze śmiercią ukochanej osoby.

Żałoba nie chce się skończyć? Rozważ pomoc

Jeśli z biegiem czasu twój stan się nie poprawia, a nawet się pogarsza, dezorganizując życie twoje i twoich bliskich, rozważ wizytę u psychiatry – być może potrzebujesz tymczasowo wsparcia w postaci leków antydepresyjnych. To nic wstydliwego – dużo osób przeżywających żałobę potrzebuje czegoś, co pomoże im udźwignąć się spod ciężaru depresji. Na skali stresu Holmesa i Rahe'a śmierć współmałżonka jest najbardziej obciążającym psychicznie wydarzeniem. Nie bój się więc poprosić o pomoc. Pamiętaj, że alkohol i inne używki pomogą tylko doraźnie, a na dłuższą metę mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama