Reklama

Miłość to jedno z najważniejszych uczuć, jakich doświadczamy, jednak wciąż nie poznaliśmy jej wystarczająco dobrze. Psychologia miłości to dziedzina, która wciąż się rozwija. Biolodzy, neurolodzy, psycholodzy i psychiatrzy starają się rozgryźć, na czym polega fenomen tego głębokiego uczucia.

Reklama

Zarówno czysto biologiczne, jak i kulturowe przesłanki sprawiają, że wierzymy, iż potrzebujemy żyć w jednym trwałym związku, żeby być prawdziwie usatysfakcjonowani. Miłość nie jest czymś, co przychodzi łatwo i samo z siebie – wymaga ciężkiej pracy, wrażliwości i wyzbycia się egoizmu.

1. Miłość różni się od pożądania czy namiętności.

Fizyczna atrakcyjność dla większości ludzi jest ważna, ale głęboka miłość nie jest tym samym co pożądanie. Badania pokazują, że podczas odczuwania pożądania aktywne są obszary mózgu odpowiedzialne za analizę zysków i strat, podczas gdy miłość aktywuje regiony połączone z opiekuńczością i empatią.

2. Miłość jest jednocześnie ulotnym uczuciem i stanem umysłu.

Jest coś banalnego w stwierdzeniu, że dwa serca biją razem jak jedno. Jednakże badania pokazują, że doświadczenie miłości jest faktycznie swego rodzaju zjednoczeniem się. W głębokim związku, zakochani odwzajemniają swoją mimikę, gesty, a nawet fizjologiczne rytmy, będąc dla siebie niczym lustro. Ale miłość to także stały emocjonalny i umysłowy stan, podczas którego zakochani dbają o siebie nawzajem, dzielą swój ból, by ulżyć cierpieniu drugiej osobie.

3. Budowanie satysfakcjonującej trwałej relacji wymaga pracy.

Analiza długich związków pomaga zaobserwować pewne wzorce zachowań, które sprawiają, że miłość trwa gdy:

  • partnerzy wspierają się nawzajem w rozwoju,
  • partnerzy ogólnie myślą pozytywnie, nawet gdy chwilowo nie są razem,
  • partnerzy dzielą się doświadczeniem, które traktują jak lekcję.

4. Możemy zwiększyć naszą zdolność do kochania.

Badania nad uważnością i samoświadomością pokazują, że regularne ćwiczenie tych zachowań może pomóc rozwinąć empatię i pozytywne myślenie w ciągu kilku miesięcy. Mnisi, którzy regularnie praktykują uważną medytację, mają inny rytm fal alfa niż dopiero rozpoczynający praktykę. Praktykowanie uważności zwiększa aktywność mózgu w obszarach, które są połączone z empatią, pozytywnymi emocjami, zmniejsza natomiast aktywność obszarów odpowiedzialnych za strach.

5. Miłość nie jest tylko w głowie.

Całe ciało reaguje na uczucie miłości. Przykładowo śmierć współmałżonka zwiększa ryzyko, że także druga osoba przedwcześnie umrze – jest to widoczne szczególnie jeśli chodzi o odejście żony. Do końca nie wiadomo, z czego to wynika – czy jest to połączone bezpośrednio z emocjonalnym i fizycznym połączeniem, czy może powód jest bardziej prozaiczny, czyli małżonka była tą osobą w związku, która troszczyła się o zdrowie partnera. Panowie, jak wiadomo, mają większe opory przed chodzeniem do lekarza i preferują domowe sposoby – właśnie żon.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama