Skurcze przepowiadające mogą występować nawet kilka tygodni przed porodem. Oznaczają one, że dziecko przyjmuje pozycję, która ułatwi mu przyjście na świat. Natomiast skurcze porodowe rozpoczynają poród, są coraz częstsze i nie ustępują. Kobieta odczuwająca skurcze porodowe powinna szybko znaleźć się w szpitalu.

Reklama

Skurcze przepowiadające odróżnić od skurczów porodowych można na podstawie ich częstotliwości

Skurcze mogą pojawiać się pod koniec ciąży i nie muszą oznaczać, że rozpoczyna się poród. Na kilka tygodni przed przyjściem dziecka na świat matka doświadcza skurczów przepowiadających. Są one naturalne i jeśli nie towarzyszy im plamienie, nie ma powodów do obaw. Od skurczów porodowych odróżnia je przede wszystkim to, że są nieregularne i krótkie. Ponadto mijają po ciepłej, około 35 minutowej kąpieli i gdy kobieta trochę się porusza, np. pochodzi. Skurcze przepowiadające powstają na skutek tego, że dziecko przybiera w łonie matki pozycję, w której będzie mogło przyjść na świat.

Skąd wiadomo, że to już i jak rozpoznać skurcze porodowe?

Młode matki, które rodzą po raz pierwszy, z paniką zadają sobie pytanie: „jak rozpoznać skurcze porodowe?”. W rzeczywistości trudno je pomylić ze skurczami przepowiadającymi. Skurcze porodowe występują z regularną częstotliwością – najpierw co 15-20 minut, a potem coraz częściej. Są krótkie, a ból narasta z upływem czasu i postępem porodu. Tego rodzaju skurczów nie zatrzyma ani ciepła kąpiel, ani spacer po mieszkaniu, ani położenie się, ani wypicie dużej ilości wody (wypełniony pęcherz moczowy może działać łagodząco na skurcze przepowiadające). Skurcze porodowe rozpoznać można także po objawach towarzyszących. Jeśli rozpoczął się poród, z pochwy powinien wydobywać się śluz albo śluz z krwią. A towarzyszący, narastający ból obejmuje wówczas dół brzucha i promieniuje na brzuch oraz dół pleców. Charakterystyczne dla rozpoczęcia porodu jest też odejście wód płodowych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama