Żona siatkarza Fabiana Drzyzgi padła ofiarą hejtu! Ostro protestuje: "Nie jesteśmy małpami w zoo!"
"To my jesteśmy zawsze te głupie, lecące na hajs" - tak o wpisach hejterów pisze żona Fabiana Drzyzgi. Monika Drzyzga walczy z obraźliwymi komentarzami w sieci. Wspiera ja w tym mąż "Monika, zasługujesz na złoty medal".
Monika Drzyzga, żona siatkarza Fabiana Drzyzgi, padła ofiara hejtu jak wiele innych partnerek sportowców. Internauci uwielbiają dogryzać przede wszystkim WAGs, które są piękne i bogate. Z hejtem boryka się między innymi Anna Lewandowska, Marina Łuczenko-Szczęsna i Sara Boruc. Piłkarskie WAGs najczęściej nie zwracają uwagi na złośliwe komentarze. Natomiast żona siatkarza, Fabiana Drzyzgi nie zamierza milczeć! Monika Drzyzgi nie wytrzymała hejtu i w mocnych słowach powiedziała, co o tym sądzi. Głos zabrał nawet sportowiec!
Zobacz także: Tokio 2020. Skandaliczny wpis rosyjskiego siatkarza po przegranej Polaków w ćwierćfinale!
Zobacz także: Julia Wieniawa odpowiada na hejt. "Kiedy planujesz operację nosa?"
Monika Drzyzga jest dość aktywna w mediach społecznościowych. Śledzi ją ponad 27 tysięcy obserwatorów na Instagramie. Teraz żona siatkarza postanowiła walczyć z hejtem w sieci. Zaczęła od serii nagrań, w których dość ostro zaprotestowała przeciwko ocenianiu żon siatkarzy.
Chcecie znać prawdę o żonach siatkarzy? My też jesteśmy ludźmi, nie małpami w zoo do oceniania. Dlaczego nie oceniacie żony doktorów czy lekarzy, czy nie wiem kogo. To my jesteśmy zawsze te głupie, lecące na hajs i w ogóle.
Nastepnie Monika Drzyzga opublikowała obszerny post, w którym zaapelowała do hejterów. Wpis poruszył internautów i bardzo szybko obiegł Internet.
Jestem kobietą! Jestem matką! Jestem córką! Jestem człowiekiem‼️ Chce Wam powiedzieć, że nie jesteście same! Dostałam setki wiadomości od Was kobiet, które już od dzieciaka idą przez świat z poczuciem beznadziejności! Słowa rzucane niczym śmieć do kosza czasem zostają z nami na zawsze, kreując to jak patrzymy na siebie przez resztę życia! Tłumacząc się wolnością słowa ludzie niszczą życie innych! Masz prawo do wyrażania swojej opinii, ale nie myl go z bezczelnością i chamstwem !!!! Zastanów się, czy te same słowa, które tłumaczysz swoją opinią chciałbyś usłyszeć pod adresem Twojej córki, matki, przyjaciółki, osób Ci bliskich lub pod Twoim adresem - pisze Ewa.
Monika Drzyzga tłumaczy, że każdy ma prawo wyglądać i żyć według swojego uznania, dopóki nie rani się innych osób. Zwraca uwagę, że hejt może spotkać także "twoje dziecko":
Jak będziesz się czuł widząc swoje dziecko próbujące odebrać sobie życie tylko dlatego, że ktoś pod przykrywką wolności słowa postanowił wyrazić swoją opinię na jego temat! (Takie wiadomości dostałam od młodych dziewczyn ‼️❌) dziewczyny ! Prawdopodobnie nie zmienimy tych ludzi, ale chce Wam powiedzieć ze nie jesteście same !! Setki wiadomości, które pokazały mi, że bez względu na to jak wyglądamy, kim jesteśmy, co robimy jesteśmy krytykowane, obrażane…! Proszę Was, żeby każda z Was to sobie uświadomiła ! Każda z nas jest wyjątkowa, inna, każda przechodzi swoją drogę inaczej i każda ma prawo do kreowania swojego szczęścia - zaapelowała Ewa Drzyzga.
Zobacz także: Kim jest żona Wilfredo Leóna, gwiazdy polskiej reprezentacji w siatkówce? To dla niej oddał serce Polsce!
Fabian Drzyzga staje po stronie żony
Fabian Drzyzga nie zamierzał bezczynnie przypatrywać się hejterskim komentarzom. Postanowił zareagować! Na swoim profilu instagramowym opublikował serię zdjęć z ukochaną, pokazując, jak żona wpierała go podczas turnieju. Pod postem napisał wzruszające słowa:
Po Tokio byliśmy psychicznym g... i bez mojej żony, kobiety mojego życia, byłbym dalej! Ale mam to szczęście, że JĄ mam i w skrócie - Monika, zasługujesz na złoty medal w każdym sezonie reprezentacyjnym oraz klubowym. Kocham Cię i bądź dalej tak wspaniałą osobą, jaką jesteś! - wyznał siatkarz.
Wpis Moniki Drzyzgi, jak i Fabiana Drzyzgi został ciepło odebrany. Wielu internautów przyznało im racje i gratulowało, że poruszyli tak ważny temat, jakim jest hejt.
Kim jest Monika Drzyzga?
Monika Drzyzga pochodzi z Drzewicy pod Warszawą. Poznała siatkarza w czasie studiów ekonomicznych. To dla niego wyprowadziła się do Rzeszowa i zajęła się wizażem. Pobrali się w 2016 roku, a dwa lata później doczekali się córeczki Julii.