Maja i Krzysztof Rutkowscy nie mogą narzekać na brak pieniędzy. Wręcz przeciwnie - popularny detektyw lubi publicznie się obnosić z własnym majątkiem i nie ukrywa, ile zarabia. Teraz w jego ślady poszła także żona, która otwarcie przyznała, że nie oszczędzała na przygotowaniach na Wszystkich Świętych - na same znicze wydała prawdziwe krocie!

Reklama

Maja Rutkowski o tysiącach wydanych na znicze

W ostatnim czasie zrobiło się głośno na temat najpopularniejszego detektywa w Polsce. Wszystko za sprawą jego udziału w tanecznym show Polsatu. Co prawda zarówno jury, jak i widzowie krytykowali występy Krzysztofa Rutkowskiego w "Tańcu z gwiazdami", ten jednak świetnie się bawił na parkiecie, na którym przetrwał do drugiego odcinka. W jego przygodzie kibicowała mu ukochana żona, Maja Rutkowski, która z chęcią udzielała wywiadów wspólnie z mężem. Nie inaczej było tym razem.

Tuż po finałowym odcinku "Tańca z Gwiazdami" żona kontrowersyjnego detektywa w rozmowie z mediami opowiedziała o przygotowaniach do Wszystkich Świętych. Maja Rutkowski nie omieszkała wskazać konkretnych kwot, które przeznaczyła na znicze dla zmarłej rodziny i najbliższych:

- Zamówiłam i wydałam około kilku tysięcy na znicze na grobie Krzysztofa rodziców. Kupiłam po 300 lub 400 złotych na zamówienie w Kałużynie, ale one spokojnie stoją na tym grobie dwa lata - przyznała Maja Rutkowki w rozmowie z "Pudelkiem".

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami" Mocne słowa o Rutkowskim: "Łatwo było przeholować w mediach"

Okazuje się, że tak wysoka cena za znicze na zamówienie wynika z faktu, że są one ekologiczne. Żona Krzysztofa Rutkowskim dba o środowisko oraz o jakość swoich zakupów:

Zobacz także

- Lubię coś dobrego jakościowo kupić. Nie chcę zanieczyszczać środowiska, teraz takie elektryczne na baterie wkłady.

Maja Rutkowski nawiązała także do 1. listopada, mówiąc o ulotności życia i rzeczach materialnych, które nie są najważniejsze:

- Wydaję, ale rozsądnie. Życie jest takie ulotne, my nic ze sobą nie zabierzemy [...] Te pieniądze i rzeczy materialne są nic niewarte. Trumna nie ma kieszeni - skwitowała.

TRICOLORS/East News

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami 13": Maja Rutkowski o swoim zasłabnięciu. Nie przebierała w słowach

Ukochana detektywa nie ukrywa także, że okres w którym wspomina się zmarłych jest dla niej bardzo ważny:

- Z piątku na sobotę jechałam na cmentarz i myłam grób. Nieraz jestem na cmentarzu w nocy. Krzysztof jest na spotkaniach biznesowych, a ja na cmentarzu. Lubię ten czas. [...] To są ciężkie chwile, ale to jest dla mnie. Dostałam delikatny ochrzan, bo pojechałam na cmentarz na grób jego rodziców, zamiast odebrać ważną pocztę. Krzysztof powiedział, że cmentarz mógł poczekać. Dla mnie cmentarz jest ważniejszy - podsumowała.

Reklama

W przypadku popularnego małżeństwa temat pieniędzy nie jest tematem tabu. Jakiś czas temu Krzysztof Rutkowski chwalił się majątkiem wartym miliony. Jak widać, żona detektywa także nie ma problemu z mówieniem o wysokich kwotach.

East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama