Niedawno Krzysztof Rutkowski udzielił wywiadu na łamach podcastu WojewódzkiKędzierski. Detektyw, o którym znów głośno zrobiło się dzięki występom w "Tańcu z gwiazdami", przyszedł w wojskowych butach od Prady za dwa tysiące euro, koszuli od Versace i srebrnym łańcuchu. W trakcie rozmowy nie ukrywał, że ubrania kupuje w Berlinie i Wiedniu. Ze swoim ulubionym projektantem, Philippem Pleinem przybił piątkę. Przypomniał też, że spotykał się z wieloma kobietami.

Reklama

Krzysztof Rutkowski o swoim majątku: "Nie muszę pracować do końca życia"

W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim Krzysztof Rutkowski przyznał, że za swoją pracę otrzymuje bardzo hojne wynagrodzenie. Na pomocy przy porwaniu zarabia minimum 10-15 tys. euro. To jednak nic. Czasem wartość zleceń przekracza 100 tys. euro.

Są zlecenia, które przyjmujemy za 100 tys. euro plus vat, np. firma, która ma obrotu dziennego 5 mln zł i jest próba jej złowrogiego przejęcia - powiedział Krzysztof Rutkowski.

Polska Press/East News

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami 13": Maja Rutkowski o swoim zasłabnięciu. Nie przebierała w słowach

Najsłynniejszy detektyw w Polsce ze szczerością przyznał, że dorobił się tak dużego majątku, że mógłby już przejść na emeryturę i cieszyć się życiem.

Mój status ekonomiczny pozwala mi na to, że nie muszę pracować do końca życia. To są uczciwie zarobione pieniądze. Od 2015 r. odprowadziłem 3,5 mln zł podatku - wyjaśnił.

Polska Press/East News

Podczas wywiadu przypomniano, że Krzysztof Rutkowski spotykał się nawet z sześcioma czy ośmioma kobietami w tygodniu. Gwiazdor nie ukrywał, że był "w pewien sposób uzależniony od towarzystwa kobiet". Obecnie jednak jest w udanym małżeństwie. Co ciekawe, jego pierwsza żona, z którą był przez 14 lat, nadal może liczyć na jego wsparcie.

Zobacz także

Pomagam jej do tej pory, płacę alimenty jej 1,2 tys. euro miesięcznie, żeby jej było łatwiej i żeby jej się lepiej żyło. Bo mnie na to stać, a ona ze mną budowania imperium Rutkowskiego - dodał.

Polska Press/East News

Krzysztof Rutkowski o kolekcji samochodów i hejterach

Niedawno w rozmowie z dziennikarką serwisu o2.pl Krzysztof Rutkowski odniósł się do do zarzutów internautów. Ci często zarzucają mu przesadne epatowanie bogactwem, śmiejąc się, że wygląda jak baner reklamowy. Detektyw powiedział, co myśli o autorach takich uwag.

To są biedni ludzie i moralnie, i ekonomicznie, i dla mnie bez sukcesu - przyznał gwiazdor.

Foto Olimpik/REPORTER

Przy okazji nie zapomniał się pochwalić imponującą kolekcją samochodów. Ma 17 samochodów, których wartość przekracza sześć milionów złotych. Nic dziwnego, że Krzysztof Rutkowski żyje w 500-metrowej willi jak w filmie.

Zobacz także: Nowe ustalenia w sprawie zdarzenia z udziałem znanego aktora: "Nie dostrzegł zdarzenia"

Reklama

Co myślicie o stylu Krzysztofa Rutkowskiego?

TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama
Reklama