Mocne wyznanie Dody: Chodziłam po kiblach i gasiłam ludziom pety na czole, bo...

Doda nieprzerwanie już od 10 lat wzbudza ogromne kontrowersje w polskim show-biznesie. Ostatnio wybuchł kolejny skandal z wokalistką w roli głównej - od ponad tygodnia media rozpisują się o głośnej awanturze z Agnieszką Szulim. Codziennie na jaw wychodzą nowe fakty, a obie panie prawdopodobnie spotkają się w sądzie. Przypomnijmy: Znamy nowe kulisy interwencji policji po bójce Dody z Szulim

Gwiazda słynie też z bezkompromisowych wypowiedzi i wywiadów, które są potem cytowane przez wszystkich. Dzień przed aferą w Chorzowie Doda rozmawiała z dziennikarką programu "Kobiecym Okiem", gdzie poruszyła całe spektrum tematów dotyczących jej życia i kariery. Podkreślała, że rozpoczynając karierę mając zaledwie 14 lat, była narażona na wiele niebezpieczeństw i pokus, ale zasady wpojone przez rodziców uchroniły ją przed zejściem na złą ścieżkę. Choć trzeba przyznać, że niektóre sposoby Dody na ich unikanie są... kontrowersyjne.

Jak uniknęłam używek, wpadania w złe towarzystwo w tak młodym wieku? Wydaje mi się, że bardzo istotną rzeczą jest filar w postaci rodziców czyli fundament, na którym można postawić swoje ideologie. Moim tatą jest sportowiec, więc zawsze ta higiena życia była istotna w moim domu. Oprócz tego też uprawiałam sport, więc jeśli moi znajomi ze szkoły palili papierosy czy chodzili na imprezę to po prostu nimi gardziłam. I to była szczera pogarda, łącznie z tym, że chodziłam po kiblach w szkole i gasiłam ludziom pety na czole. Ale ja byłam trochę taka zbuntowana - wyznała w rozmowie z "Kobiecym Okiem".

Cenicie Dodę za taką szczerość w wywiadach czy takie wypowiedzi to już waszym zdaniem przesada?

Zobacz: Do starcia Dody z Szulim doszło już na scenie. Mamy wideo

Doda podczas rozdania nagród "Niegrzeczni 2014" w Chorzowie: