Reklama

W ostatnim czasie Blanka za pośrednictwem Instagrama uprzedzała, że szykuje się na weekendowy wypad. Teraz wszystko stało się jasne. Autorka "365 dni" wyjechała nad polskie morze, aby celebrować swój urodzinowy dzień. Weekend okazał się naprawdę udany. Pisarka postawiła na prawdziwe luksusy i wyborne towarzystwo. Zobaczcie sami!

Reklama

Tak Blanka Lipińska świętowała swoje 37. urodziny!

Blanka Lipińska ostatnio ma mnóstwo powodów do radości. Jakiś czas temu Blanka Lipińska ogłosiła datę premiery "Kolejnych 365 dni", następnie udała się aż do Sao Paulo w celu promowania swojej książki, a teraz gwiazda świętowała swoje 37. urodziny. Początkowo spokojnie celebrowała je w domowym zaciszu, jednak gdy przyszedł weekend to nadszedł też czas na prawdziwe świętowanie. Blanka Lipińska zrobiła to w swoim stylu - z rozmachem! Co prawda w kameralnym gronie, zapraszając jedynie najbliższych, jednak wyjątkowych atrakcji nie brakowało. Blanka Lipińska na urodzinowy weekend wyjechała do Sopotu, gdzie wynajęła ekskluzywny jacht! Jedyne co się tego dnia nie udało, to pogoda:

- Pogoda iście wakacyjna. Cała Polska walczy z upałem... No my nie - napisała

Instagram/Blanka Lipińska

Zobacz także: Fani wyśmiali Blankę Lipińską za jej poziom angielskiego w brazylijskim show. Odpowiedziała na krytykę

Brak słońca nie przeszkodził jej jednak w świetnej zabawie. Szczególnie, że na jachcie towarzyszyła jej m.in. Klaudia El Dursi! Gwiazdy spędziły razem cały weekend, a prowadząca "Hotel Paradise" nie ograniczała sobie jedzeniowych przyjemności:

- Jeśli zastanawiacie się, jakie przekąski jedzą modelki o 21:48... oto odpowiedź. Skromnie, ale może wystarczy - napisała solenizantka, dodając zdjęcie Klaudii El Dursi, która zajada się bezowym tortem.

Instagram/Blanka Lipińska

Zobacz także: Blanka Lipińska i jej urlopowy koszmar! „Zobaczyłam coś, co mnie przeraziło”

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy, warto wspomnieć, że na jachcie nie zabrakło wykwintnych przekąsek. Celebrytka postawiła na liczne słodkości oraz tropikalne owoce. Nie zabrakło także pięknych ozdób - złotych balonów oraz kwiatów. W takich okolicznościach solenizantka mogła się poczuć jak prawdziwa królowa.

- Słuchajcie, to był wspaniały weekend, naprawdę. To był piękny weekend z bliskimi osobami, i to był w ogóle dla mnie najlepszy prezent, że taki zestaw ludzi zdarza mi się naprawdę niezwykle rzadko i to był piękny czas, pełen jedzenia. Ten "cheat day" nie trwał jeden dzień, tylko trzy. Więc jestem szczęśliwa, że już dzisiaj wracam na dietę i już zaczynam swój normalny rytm. No i cóż, akurat pogoda się poprawiła, kiedy my wyjeżdżamy, więc idealnie, jak zwykle. Jak ktoś planuje wyjechać nad morze to teraz jest świetny czas. Także życzę Wam pięknego dnia i wysyłam dużo takiej zmęczonej energii, ale na pewno przepełnionej miłością - podsumowała pisarka swój urodzinowy weekend.

Reklama

Życzmy wszystkiego najlepszego i jeszcze więcej tak udanych dni w gronie przyjaciół.

Instagram @blanka_lipinska
Reklama
Reklama
Reklama