Reklama

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski zareagowali na dramatyczne wydarzenia w Ukrainie. Okazuje się, że para zdecydowała się zaprosić do siebie rodzinę, która uciekła przed wojną w swoim kraju. Piosenkarka i popularny youtuber przez kilka dni próbowali ściągnąć rodzinę z Ukrainy do Polski, dziś w końcu im się to udało. Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski pokazali, gdzie zamieszkali ich goście.

Reklama

Uchodźcy z Ukrainy zamieszkali u Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego

Dramat Ukraińcow trwa już ponad tydzień, ale od samego początku tysiące Polaków pomaga i wspiera swoich wschodnich sąsiadów. W sieci trwają zbiórki pieniędzy i rzeczy dla potrzebujących. Wiele osób zapewniło juz dach nad głową dla rodzin, które uciekają przed wojną. Ostatnio m.in. Elżbieta z "Rolnik szuka żony" zapowiedziała, że chce przyjać do domu kobiety z dziećmi z Ukrainy. Teraz okazuje się, że Ukraińcy znaleźli schronienie również u Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego.

Dzisiaj przyjęliśmy do studia rodzinę z Ukrainy- napisał Jan Dąbrowski. Bardzo się cieszymy, bo te osoby, dla których szukaliśmy transportu - dziękujemy wszystkim za pomoc. Po tygodniu udało się im dojechać- dodał.

Zobacz także: Natalia Siwiec o pomocy Ukrainie: "Za chwilę mogę nie mieć czym pomagać"!

Instagram @jdabrowsky

Sylwia Przybysz z kolei dodała, że od kilku dni przygotowywała się do przyjazdu rodziny z Ukrainy.

2 dni ogarniałam nasze studio by zrobić przytulny kąt dla dziewczyn, które z nami zamieszkają - napisała gwiazda. - To dokładnie te osoby, którym szukaliśmy transportu. Są już bezpieczne z nami. Dziękujemy za wszelką pomoc kochani!- dodała w relacji na InstaStories.

Zobacz także: Wyciekły informacje o gażach artystów za koncert TVP "Solidarni z Ukrainą"!

Instagram @sylwiaprzybysz

Jan Dąbrowski podczas relacji na InstaStories nie tylko pokazał, jak urządził studio dla gości z Ukrainy, ale zdradził również, że po ich przyjeździe zaprezentował im twórczość swojego idola, zmarłego Krzysztofa Krawczyka.

Reklama

Zobacz także: Poruszona Anna Lewandowska smutno o fałszywych zbiórkach. "Wiele ludzi wykorzystuje tę sytuację"!

Instagram @jdabrowsky
Reklama
Reklama
Reklama