Reklama

Choć aż 11 artystów bierze udział w polskich preselekcjach na Eurowizję 2025, to na jej występ czekali wszyscy najbardziej. Mowa o Justynie Steczkowskiej i jej utworze "Gaja". Zobaczcie, jak diwa zaprezentowała się na scenie.

Oto faworytka preselekcji na Eurowizję 2025

Od momentu ogłoszenia wszystkich uczestników preselekcji na Eurowizję 2025, najwięcej uwagi w mediach otrzymała Justyna Steczkowska. Nic ma co się dziwić, jest to w końcu jedna z topowych gwiazd polskiej sceny i to już od 30 lat. Do konkursu Justyna zgłosiła utwór "Gaja" z nowej płyty "Witch Tarohoro", który z miejsca zyskał największą popularność wśród miłośników konkursu. Od samego początku to Steczkowska wygrywa wszelkie rankingi tworzone przez eurowizyjną społeczność w Polsce, jest również najwyżej notowana wśród bukmacherów. Na jej występ podczas krajowych kwalifikacji w TVP czekało więc tysiące osób.

Tak "Gaja" brzmi na żywo. Steczkowska z wielkim show na preselekcjach na Eurowizję 2025

Jeszcze przed koncertem Steczkowska w wielu wywiadach opowiadała, co chce zaprezentować na scenie. Od tygodni ćwiczyła niemal codziennie na sali prób. Dynamiczny utwór "Gaja" wymagał od gwiazdy bycia w doskonałej kondycji:

Wymyśliliśmy, że nawet polecę na chwilę w górę. To trzeba zrobić na własnych rękach i jeszcze śpiewając w czwartej oktawie i potem jeszcze spaść z powrotem. To jest trochę niemożliwe i nie wiem, czy to się uda. Jestem z kaskaderami umówiona, żeby to sprawdzić. Zobaczymy. Musisz się trzymać na rękach, musisz śpiewać i przepona musi się bardzo wysilić. Podobnie jak struny, żeby w czwartej oktawie śpiewać dźwięki. Jest wysoko i jest trudniej. Wymaga to więcej siły i zaangażowania
mówiła w wywiadzie z Eską jakiś czas temu

Czy zgodnie z zapowiedziami Justyna rzeczywiście poleciała w górę? Zobaczcie, jak wyglądał jej występ z "Gają" podczas preselekcji na Eurowizję 2025!

Trudne, ale mam nadzieję, że się udało.
- powiedziała Justyna Steczkowska po występie.

Tak widzowie komentują występ Justyny Steczkowskiej

Fani są pod wrażeniem występu Justyny Steczkowskiej, która na scenie zaprezentowała wielki show, a elementy kaskaderskie zapierały dech w piersiach:

To było wow
Rozwaliłaś system tym występem
Co za występ, co za głos - petarda! To było niesamowite!!!
Justyna pozamiatała, można się rozejść. Głosujemy na nr. 3!

Oto jak wyglądał występ Justyny Steczkowskiej podczas polskich preselekcji do Eurowizji 2025.

Justyna Steczkowska i Eurowizja – historia jej występów

Justyna Steczkowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistek, a jej związek z Eurowizją sięga lat 90. W 1995 roku reprezentowała Polskę w 40. Konkursie Piosenki Eurowizji w Dublinie, wykonując utwór „Sama”. Był to drugi w historii występ Polski na Eurowizji – rok wcześniej debiutowaliśmy z Edytą Górniak i jej legendarnym „To nie ja!” Mimo że utwór Sama był artystycznie ambitny i wyróżniał się oryginalnym brzmieniem, nie podbił serc europejskich jurorów. Polska otrzymała w sumie 15 punktów, co dało Justynie 18. miejsce.

Jeśli Steczkowska wygra preselekcje, będzie to jej wielki powrót na eurowizyjną scenę i to równo po 30 latach. W 1995 roku zaśpiewała podczas finału 13 maja (wówczas nie było "półfinałów"), w tym roku reprezentant Polski zaśpiewa podczas 1. półfinału, a ten również wypada 13 maja.

Trzymacie za nią kciuki?

Zobacz także: Synowie Steczkowskiej coraz częściej występują w telewizji! Co na to ich mama? "Nie wiedziałam..."

Justyna Steczkowska wygrała polskie preselekcje do Eurowizji 2025
Fot. Podlewski/AKPA

Justyna Steczkowska
fot. Piotr Podlewski/AKPA
Justyna Steczkowska Eurowizja
Fot. Podlewski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama