Agnieszka Radwańska ma konflikt z ojcem? Dlaczego od lat ich relacje są napięte? Poznaj historię
Agnieszka Radwańska ma konflikt z ojcem? Dlaczego od lat ich relacje są napięte? Poznaj historię
1 z 6
Agnieszka Radwańska dziś 22 lipca 2017 roku bierze ślub z Dawidem Celtem w Krakowie. Tenisistka jest bardzo szczęśliwa i ma wszystko, ale nie kryje, że najbardziej denerwują ją trudne relacje z tatą Robertem Radwańskim. Ojciec od samego początku był jej trenerem, ale w 2011 roku zakończyła z nim współpracę. Powód? Trenowała z nim przez 17 lat, ale stwierdziła, że ojciec nie potrafi oddzielać roli rodzica od trenera. Tata miał do niej żal, bo uważał, że Radwańska wszystko osiągnęła dzięki niemu, a teraz go odsuwa. Wówczas jej szkoleniowcem został Tomasz Wiktorowski, a ojciec każde potknięcie młodej tenisistki komentował w mediach. Konflikt między Agnieszką a jej ojcem narastał.
Niedawno na łamach "Vivy" Agnieszka Radwańska wspominała, że nie miała nigdy ciepłych relacji z ojcem, ponieważ tata traktował ją i jej siostrę z góry. Teraz relacje są poprawne.
Radwańska konflikt z ojcem - powody
Układ zawodniczka - trener nie istnieje już dawno. Teraz mamy układ ojciec - córka. A raczej dorosły - dorosły. W sumie nigdy nie było inaczej. Nigdy nie było w naszych relacjach czułości. Nie przytulaliśmy się. Byłyśmy z Ulą raczej traktowane z góry. I wszystko było tak, jak ojciec chciał. A potem obie doszłyśmy do wniosku, że tego już za dużo. I nasze drogi rozeszły się.
Co nie zmienia faktu, że gorzkie słowa ojca "Isi", gdy ta przegrywa lub jest w gorszej formie, nadal bolą.
Moja drużyna się nie zmieni. To mój ojciec i były trener, ale jeśli chodzi o tenis, to nie mamy już nic wspólnego. Mój ojciec mówi dużo, ja muszę brać to na klatę, a nie zawsze to jest wesołe - komentowała kiedy kolejny raz wytknął jej publicznie potknięcie.
Zobacz: Ostry komentarz ojca Radwańskiej po zwycięstwie Agnieszki. Zdradza też, kto pomógł córce wygrać!
Teraz przy okazji wydania książki o sobie "Jestem Isia", tenisistka ocenia swoje relacje z ojcem. Czy tata przyjedzie na ślub córki?
Przeczytacie na kolejnych stronach.
Zobacz także: Tylko my wiemy, gdzie i kiedy Agnieszka Radwańska weźmie ślub!
2 z 6
Agnieszka z perspektywy czasu uważa, że bardzo dobrze zrobiła odcinając się zawodowo od ojca.
Jest to bardzo ciężka decyzja dla zawodników, którzy są w takiej sytuacji, a jest ich naprawdę dużo. Nikt tak dobrze nie chce dla swojego dziecka jak rodzice, ale gdzieś pewien etap się kończy. Ja z tym trochę zwlekałam, ale w końcu udało mi się to zrobić. Dużą rolę odegrała tutaj moja siostra, bo zawsze byłyśmy we dwie i wspierałyśmy się od samego początku, aż do dzisiaj. Dzięki niej było mi z tym trochę łatwiej. Jest wiele osób, które nie podjęły takiej decyzji a powinny - przyznała zawodniczka na spotkaniu promującym jej książę "Jestem Isia".
A jakie ostre słowa czasem padały, gdy Robert Radwański trenował jeszcze swoją córkę? Przeczytasz o tym na następnej stronie.
3 z 6
Wszystkie sukcesy Agnieszki Radwańskiej według jej taty to jego zasługa. Nieważne, że już z nim nie trenuje.
Sukcesy „Iśki”, a życzę ich jej jak najwięcej, zawsze będą szły także na moje konto. Nawet za dziesięć lat! Przecież to ja ją kształtowałem jako tenisistkę – mówi Robert Radwański w rozmowie z Wojciechem Batko z „Polska The Times”.
Co mówił Robert Radwański o zawodowym rozstaniu, gdy ono nastąpiło?
Agnieszka uwierzyła całej masie klakierów, łącznie z tymi z Polskiego Związku Tenisowego, jaka to jest świetna, wspaniała, cudowna, a tatuś jest „be”. Bzdury, najczęściej wygadywane przez tych „zaniepokojonych” i „życzliwych”, zrobiły swoje i nagle „Isia” uznała, że zjadła już wszystkie rozumy. Przy okazji przestała umieć słuchać. A tatuś nie mógł być „cacy”, skoro wymagał, narzucał reżim pracy, wytykał błędy. Owszem, czasami w sposób nawet obcesowy, ale jeśli porażki stały się standardem, to już nie mogłem, może też nie potrafiłem inaczej. W pewnym momencie złapałem się na tym, że biję głową w mur. Ale nigdy nie byłem i nie będę klakierem! Jednakże zaznaczam raz jeszcze ? wszystkie nasze nieporozumienia były i są na linii trener ? zawodniczka, a nie ojciec ? córka! - powiedział Radwański w wywiadzie.
4 z 6
Robert Radwański nie krył żalu po zwolnieniu go przez córkę z roli trenera. Jego młodsza córka Ula też zrezygnowała z jego usług. W 2011 roku Radwański uważał, że bez niego sobie nie poradzą i nie doceniają tego, co mają.
Niech znajdą trenera, który będzie z nimi pracował na co dzień, także w Krakowie. Niech wynajmą mu mieszkanie, dadzą wikt i opierunek… Łatwo jest bowiem pojechać z tenisistką na turniej, czyli wziąć „gotowca”… Gorzej jest z codziennością, z tym „szarym” Krakowem, gdzie wszystko, albo prawie wszystko się wypracowuje. Cóż, jeśli uznają, że rozstaniemy się zawodowo, to mogą dowiedzieć się prawdy… Prawdy od życia - powiedział w wywiadzie.
5 z 6
W 2016 roku tata Agnieszki Radwańskiej nadal uważał, że mógłby być jej trenerem, ale póki jego córka tego nike chce, to się nie będzie wtrącał. Ogląda mecze, komentuje dla prasy poczynania córki i chwali zięcia Dawida Celta.
Ja jestem gotowy zawsze, może jedynie fizycznie nie za bardzo. Jest jednak wielu dobrych trenerów na rynku. Ja oczywiście mógł-bym znowu się tego podjąć, w końcu w sumie nie musiałbym szaleć na korcie, od tego są sparingpartnerzy. Na szczęście Agnieszka ma dobrego sparingpartnera, ja z Dawida (Celta - red.) jestem zadowolony, bo to jest jej partner życiowy i sportowy. Potrafią to wszystko połączyć, co jest rzadko spotykane i to jest duży plus - powiedział w wywiadzie dla Dziennik Polski Robert Radwański.
6 z 6
Co robi Robert Radwański? Czy nadal jest związany z tenisem?
Jestem za to teraz członkiem Rady Sportu przy ministrze sportu. Udzielam się raczej charytatywnie, bo to jest ciało doradcze, a nie wykonawcze. Minister chciał mieć wgląd w różne dyscypliny poprzez ludzi, którzy się na tym znają. Jak wiadomo, związki sportowe od wielu lat działają na zasadzie patologicznej, są z nich wyprowadzane pieniądze. Na pewno wymagana jest jakaś rewolucja, zwłaszcza w PZT, bo te rzeczy, o których mówię, dzieją się również w tenisie - powiedział w wywiadzie dla Dziennika Polski w 2016 roku.
W tamtym czasie leczył kontuzję biodra.
Na zdjęciu Robert Radwański z byłą żoną Katarzyna Radwańską i dwiema córkami z 2009 roku na balu sportu.