Reklama

We wtorek 10 maja Radosław Majdan świętuje swoje 50. urodziny. Były piłkarz, obecnie ekspert sportowy cieszy się stabilnym życiem, otoczony rodziną. Występujący w przeszłości z orzełkiem na piersi bramkarz dzisiaj skupia się przede wszystkim na swojej żonie, Małgorzacie Rozenek-Majdan oraz ich synku. Nie zawsze jednak tak było. Nie jest tajemnicą, że Radosław Majdan prowadził bardzo rozrywkowy styl życia i lubił podbijać warszawskie kluby. Sam zresztą tego nie ukrywa. W wywiadzie, którego udzielił na kilka dni przed urodzinami, opowiedział o tym, jak wyglądał jego dom, gdy wprowadzała się do niego "Perfekcyjna Pani Domu".

Reklama

Radosław Majdan o życiu kawalera: "Małgosia się ze mnie śmieje, że jak wprowadziła się do mnie z dziećmi..."

W wywiadzie udzielonym "Przeglądowi sportowemu" Radosław Majdan przyznał, że zawsze korzystał z życia. Były sportowiec nie chciał żałować po latach, że coś go ominęło. Podczas rozmowy zdradził, że pozwolił sobie zaszaleć po zakończeniu kariery, gdy był sam. Nie wzbraniał się przed stwierdzeniem, że w pewnym okresie postawił na rock'n'rollowy styl, który ciągnął się przez kilka lat.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek wybrała się na ekskluzywną imprezę: "Pół Miami chce tam być". Nie obyło się bez problemów!

- Miałem kilka lat rock'n'rolla w Warszawie - powiedział w wywiadzie "Przeglądowi sportowemu".

Dobijający do 50-tki ekspert sportowy postanowił nieco się otworzyć i opowiedzieć, jak wyglądało jego życie, zanim związał się z Małgorzatą Rozenek. Radosław Majdan przyznał, że obecna żona nadal ze śmiechem wspomina moment, gdy wprowadziła się do jego mieszkania. "Perfekcyjna Pani Domu" musiała nieco przearanżować lokum, którego centrum stanowił wówczas bar.

-Nie powiem, żebym żył spokojnie. Małgosia się ze mnie śmieje, że jak wprowadziła się do mnie z dziećmi, ze swoimi wazonami, ja miałem bar, bo koledzy uwielbiali do mnie przychodzić. Miałem dom typowo kawalerski, z dobrym nagłośnieniem, zawsze mogłeś wziąć flaszkę... Ja nie nadużywałem alkoholu - albo wakacyjnie, albo z racji imprez. Od dwóch lat mam synka małego, także nie ma czasu, trzeba być wyspanym, wypoczętym. Kto ma dzieci, ten wie. Mam już to za sobą - stwierdził Radosław Majdan.

To wyznanie na pewno nie będzie zaskoczeniem dla jego żony. Niedawno sama Małgorzata Rozenek-Majdan przyznała, że jej mąż był kobieciarzem i dobrze o tym wiedziała. Najwyraźniej jednak znalazła sposób, by zatrzymać przy sobie rozchwytywaną gwiazdę i założyć z nią rodzinę. Dzisiaj Radosław Majdan jest już nieco inną osobą, co sam podkreśla w wywiadach.

INSTAGRAM/m_rozenek

Zobacz także: Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. Wszystko przez jeden szczegół: "Higiena się kłania"

Reklama

Z okazji 50. urodzin Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wybrali się do Miami, by tam wspólnie świętować ten dzień. "Perfekcyjna Pani Domu" zaplanowała mężowi serię atrakcji. W mediach pojawiły się już pierwsze relacje z podróży.

Reklama
Reklama
Reklama