Radosław Majdan nie był w typie Małgorzata Rozenek? "Na pewno nie był w moich planach..."

Niedawno Małgorzata Rozenek była gościem podcastu "Rozmowy bez kompromisów" Żurnalisty. Udzielając wywiadu tajemniczemu twórcy internetowemu, "Perfekcyjna pani domu" opowiedziała o małżeństwie z Radosławem Majdanem. Gwiazda TVN przyznała, że od zawsze wzorem był dla niej ojciec, z którym miała wspaniałe relacje. Nie spodziewała się, że może zakochać się w "wytatuowanym, rock'n'rollowym kobieciarzu", który jest na bakier ze sprzątaniem. Skoro były piłkarz w ogóle nie był w jej typie, co ich połączyło? Odpowiedź jest zarówno piękna, jak i banalnie prosta.

Małgorzata Rozenek szczerze o małżeństwie: " Zaczęliśmy się zastanawiać, jak to teraz ogarnąć"

Na początku rozmowy z Żurnalistą Małgorzata Rozenek opowiedziała o swoim dzieciństwie. "Perfekcyjna pani domu" przyznała, że była córeczką tatusia i z ojcem łączyła ją bardzo silna relacja. Dodała, że imponował jej jego styl życia - szczególnie to, że był zarówno poukładanym, jak i "niezwykle energicznym" mężczyzną. Nic dziwnego, że podobnych cech szukała później u swoich partnerów.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek zachwyciła w sukience z seksownym wycięciem. Porównanie nasuwa się samo...

- Mój tato miał zawsze tak piękny porządek w swoim biurku. miał piękne antyczne biurko. jak się otwierało szuflady, to tak miał wszystko poukładane. to mi się tak strasznie podobało. a przy okazji był facetem niezwykle energicznym, bardzo zaradnym życiowo, bardzo wesołym i on był dla mnie takim dowodem, że te rzeczy można połączyć... - opowiedziała Małgorzata Rozenek

Autor podcastu szybko przerwał rozmowę podkreślając, że te cechy zdecydowanie nie są kojarzone z mężem gwiazdy TVN.

-To ciekawe, bo z tego, co czytałem, to Radek nie dba tak o porządek - stwierdził Żurnalista.

- Nie, w ogóle. Szczerze? W ogóle. I nie ma w nim tej potrzeby, ale ma od tego nas. U nas w domu każdy jest odpowiedzialny za swoje rzeczy - wyjaśniła "Perfekcyjna pani domu".

Małgorzata Rozenek sama zasugerowała, że gdyby w przeszłości dowiedziała się, że zwiąże się z Radosławem Majdanem, byłaby bardzo zdziwiona. Nie jest tajemnicą, że były piłkarz uwielbiał imprezy i ma na koncie sporo romansów. Prowadząca "Projekt Lady" przyznała, że jej wymarzony typ partnera był zupełnie odmienny. Co w takim razie sprawiło, że dzisiaj są tak zgodnym i udanym małżeństwem? Odpowiedź jest stara jak świat: to po prostu miłość.

- Ja miałam inne myślenie o tym, jak powinien wyglądać mój partner. Na pewno nie był w moich planach wytatuowany, rock'n'rollowy kobieciarz. Zdecydowanie nie - powiedziała szczerze.

Ale mądrość miłości polega na tym, że po prostu ona nagle się pojawia i my, ugodzeni tą strzałą zaczęliśmy się zastanawiać, jak to teraz ogarnąć - przyznała.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan przyłapani na randce. Nowe zdjęcia paparazzi

Chociaż Małgorzata Rozenek wpada w furię, kłócąc się z Radosławem, stwierdziła, że z roku na rok coraz lepiej dogaduje się z mężem. "Perfekcyjna pani domu" podkreśliła, że obecnie niemal wszystko przychodzi im z łatwością, a największym problemem jest czas, którego ze względu na liczne zobowiązania, wiecznie jest za mało.