Reklama

Dorota Gardias w najnowszym wywiadzie opowiedziała o walce o zdrowie i przygotowaniach do operacji. Gwiazda TVN przed kamerą przyznała, że walczy o powrót do zdrowia dla ukochanej córki. Dorota Gardias w programie "Kobiecy punkt widzenia" zdradziła, jak przygotowała małą Hanię na to, że jej mama wkrótce trafi do szpitala. Słowa pogodynki TVN poruszając do łez... Sprawdźcie, co powiedziała!

Reklama

Dorota Gardias o walce z nowotworem

Kilka tygodni temu Dorota Gardias w rozmowie z magazynem "Party" zdradziła, że ma poważne problemy ze zdrowiem. Okazało się wówczas, że piękna gwiazda TVN zmaga się z nowotworem piersi. W lipcu br. Dorota Gardias zgłosiła się na badanie USG, które wykazało, że ma w piersi centymetrowy guz.

Gdy usłyszałam, że to nowotwór i jak najszybciej trzeba zrobić operację, życie przeleciało mi przed oczami – mówiła „Party” Dorota Gardias.

Dorota Gardias usłyszała od lekarzy, że musi przejść operację, która została zaplanowana na koniec września.

Zobacz także: Dorota Gardias ma żal do lekarza, który zignorował guz w jej piersi "Nie zlecił żadnej biopsji"

East News

Kilka dni temu Dorota Gardias pojawiła się w programie "Kobiecy punkt widzenia" w którym opowiedziała o swojej walce o zdrowie. Gwiazda TVN nie ukrywa, że siłę do walki z chorobą czerpie od ukochanej córki, którą już przygotowała na swoją wizytę w szpitalu.

Powiedziałam Hani: Mamy kłopot, ale to załatwimy. Mama będzie musiała pojechać na kilka dni do szpitala i wtedy będziesz z tatą. Musisz do mnie cały czas dzwonić, żeby mnie wspierać. Będę potrzebowała twojej energii i twojego uśmiechu. Mamy taką umowę, że będzie dzwonić- powiedziała przed kamerami.

Zobacz także: Dorota Gardias dziękuje fanom! "Wszystko będzie dobrze… wiem to" Jak się czuje przed operacją?

East News

Piękna gwiazda TVN nie ukrywa, że nie boi się blizny po operacji ponieważ jedyne o czym myśli, to to, że musi być zdrowa i silna dla ukochanej córeczki, która ma zaledwie kilka lat.

Dla niej muszę zwolnić. Muszę mieć dużo siły i energii. Ona jest na początku swojej drogi, w drugiej klasie podstawówki. Uczy się wszystkiego. Ja jej muszę teraz bardzo dużo dać od siebie, więc muszę mieć siłę i zdrowie. Zdrowie jest najważniejsze, więc jak się ma do tego jakaś mała blizna? Nawet gdyby zaistniała sytuacja, że pierś musiałaby być amputowana, to jak to się ma do kolejnych wspólnie spędzonych wakacji z Hanią w zdrowiu i w spokoju?- wyznała w "Kobiecym punkcie widzenia".

Dorocie Gardias życzymy dużo zdrowia i siły!

Reklama

Zobacz także: Iwona Pavlović wspiera walczącą z nowotworem Dorotę Gardias: "Pamiętaj, że sobie z tym wszystkie radzimy"

Reklama
Reklama
Reklama