Po dwóch latach przerwy Polska wróciła do konkursu Eurowizji. W tym roku wydarzenie skupiło na sobie uwagę o wiele większej ilości mediów, niż w poprzednich latach. Głównym powodem jest obecność Donatana i Cleo, którzy już w czwartek zaśpiewają w Kopenhadze swój przebój "My Słowanie". Na konferencjach i próbach polski utwór wywołuje sporo kontrowersji, dlatego też o naszej reprezentacji zrobiło się głośno nie tylko w kraju. Przypomnijmy: Afera na Eurowizji: Zagraniczni dziennikarze stawiają poważne zarzuty Donatanowi i Cleo

Reklama

Dziś odbył się pierwszy półfinał 59. Konkursu Eurowizji, w którym wzięło udział 16 krajów: Armenia, Łotwa, Estonia, Szwecja, Islandia, Albania, Rosja, Azerbejdżan, Ukraina, Belgia, Mołdawia, San Marino, Portugalia, Holandia, Czarnogóra i Węgry.

Prawo do głosowania miały państwa uczestniczące w koncercie oraz trzy kraje mające zagwarantowany udział w finale: Dania, Francja i Hiszpania. Dzięki SMS-om widzów z całej Europy, aż 10 z nich wystąpi w wielkim finale. Oto pełna lista:

1. Czarnogóra
2. Węgry
3. Rosja
4. Armenia
5. Azerbejdżan
6. San Marino
7. Ukraina
8. Szwecja
9. Holandia
10. Islandia

Zobacz: Szok na Eurowizji: Publiczność wygwizdała Rosję (WIDEO)

Zobacz także

W najbliższy czwartek, 8 maja, odbędzie się drugi półfinał, tym razem z udziałem Polski. Polacy wystąpią w konkursie z numerem 5. Tuż po naszej reprezentacji na scenie pojawi się Conchita Wurst, czyli słynna "kobieta z brodą", która typowana jest na faworytkę konkursu. Czy uda nam się wejść do finału po latach porażek?

Zobacz: Była reprezentantka na Eurowizji zdradza kulisy konkursu. Dlaczego ciągle przegrywamy?

Reklama

Tak wyglądał pierwszy półfinał:

Reklama
Reklama
Reklama