Sydor wraca do "M jak miłość", ale... nie chce mieć kontaktu z Ostałowską, bo odbiła jej chłopaka?!
Sydor wraca do "M jak miłość", ale... nie chce mieć kontaktu z Ostałowską, bo odbiła jej chłopaka?!
Jaka jest prawda?
1 z 7
W "M jak miłość" wielkie zamieszkanie. Odchodzi Olga Frycz, a za nią znowu powróci Joanna Sydor, która grała Teresę, wielką miłość Pawła Zduńskiego. Podobno tego powrotu boi się Dominika Ostałowska, która miała odbić Sydor ukochanego.
To historia z 2009 roku, Joanna Sydor nie grała wtedy już w "M jak miłość" , ale była związana z reżyserem serialu Mariuszem Malcem. W czasie gdy Sydor była z nim w ciąży, reżyser umawiał się wtedy z Dominiką Ostałowską.
Dominika wiedziała, że jesteśmy razem, mamy dziecko i planujemy ślub. Mówiłam: Dominika, zostaw nas w spokoju, odejdź, daj nam to wszystko na nowo poskładać. Była jednak głucha na moje prośby, Mariusz zresztą też. Jak tylko zorientował się, że już o wszystkim wiem, wprowadził się do niej - mówiła w jednym z wywiadów Joanna przed laty w tygodniku "Na Żywo".
Dominika Ostałowska rozstała się wcześniej z mężem Hubertem Zduniakiem, z którym ma syna. Ostatecznie nic ze związku Ostałowskiej i Malca nie wyszło. A teraz po 8 latach od tamtej historii panie mogą spotkać się na planie. Albo i nie, jeśli wierzyć doniesieniom "Faktu", który twierdzi, że Joanna Sydor poprosiła producentom, aby tak ustawiać grafiki, by do takiego spotkania nie doszło.
Powiedziała, że nie chce mieć żadnych scen z Ostałowską. Nawet grafik nagrań ma być układany tak, by nie spotykała się z nią w hali, gdzie kręcony jest serial. Zażądała też osobnego szofera, by nie trafić na swoją rywalkę w busie transportującym aktorów – opowiada informator "Faktu".
Dominice Ostałowskiej również takie spotkanie nie jest potrzebne do szczęścia. Przypominamy zdjęcia aktorek z tamtego okresu w naszej galerii.
Zobacz także: Wszystkie dziewczyny Pawła Zduńskiego w "M jak miłość"! Pamiętacie kto się w nim kochał?
2 z 7
3 z 7
4 z 7
5 z 7
6 z 7
7 z 7