Opole 2021: pierwszy dzień festiwalu i już wpadka! Widzowie nie powinni tego usłyszeć
W piątek, 3 września, rozpoczął się 58. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Niestety, już pierwszego dnia koncertów na żywo nie udało się uniknąć wpadek. Co się wydarzyło?
W piątkowy wieczór, rozpoczęło się wielkie święto muzyki, relacjonowane przez TVP. Wystartował 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu, który przyciągnął tłumy gwiazd. Podczas pierwszego dnia koncertowego maratonu na scenie pojawili się m.in. Cleo, Natalia Kukulska, Grzegorz Hyży, Maryla Rodowicz i Sylwia Grzeszczak. Artyści wzięli udział w koncercie "Od Opola do Opola: Największe gwiazdy! Legendarne przeboje". Niestety, już pierwszego dnia nie obyło się bez wpadki. I to niejednej!
Zobacz także: Grzeszczak, Dereszowska, Kukulska i inne gwiazdy na festiwalu w Opolu! [DUŻO ZDJĘĆ]
Opole 2021: wpadki podczas koncertu na żywo
Blichtr, spektakularne kreacje i tłumy gwiazd, 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu przyciągnął najznamienitszych artystów, którzy przez cztery dni dadzą popis swoich umiejętności. Pierwszy z piątkowych koncertów poprowadzili Małgorzata Tomaszewska oraz Aleksander Sikora.
Pierwszego dnia festiwalu widzowie zachwycili się odważną fryzurą Justyny Steczkowskiej, fenomenalnym, połyskującym garniturem Sylwii Grzeszczak, głęboko wyciętą suknią Kasi Moś, czy dziewczęcą, tiulową kreacją Edyty Górniak.
Niestety, wśród licznych "ochów i achów" nie zabrakło również gorzkich słów krytyki. Okazuje się, że już pierwszego dnia festiwali, nie obyło się bez wpadek. Co ciekawe, do jednej z nich doszło jeszcze zanim widzowie zobaczyli prezenterów.
Opole 2021: wpadka Małgorzaty Tomaszewskiej
Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu trwa aż cztery dni i bez wątpienia jest jednym z największych wydarzeń muzycznych w Polsce. Pierwszy dzień festiwalu rozpoczęła uroczysta gala "Opole na start", podczas której przedstawiono plan wydarzenia. Piątkowy wieczór upamiętnił wiele nieżyjących już gwiazd polskiej estrady. Wśród wykonawców znaleźli się m.in. Maryla Rodowicz, Kasia Moś, Justyna Steczkowska, Natalia Kukulska, czy Kamil Bednarek.
Na scenie wystąpiła również Karolina Stanisławczyk, której towarzyszył Gromee. Krótko po tym, jak duet zakończył swój występ, a na trybunach rozbrzmiały owacje, stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Zanim prowadzący zapowiedzieli kolejnego artystę, widzowie usłyszeli zakulisową rozmowę Małgorzaty Tomaszewskiej, zwracającej się do operatora:
- Mikołaj, jeszcze kran wyjechał mi... - wybrzmiało.
Szybko wyciszono prezenterkę, jednak jej słowa bardzo zaintrygowały widów. Co miała na myśli Małgorzata Tomaszewska? Mianem "kranu" określa się specjalny dźwig umożliwiający sprawne przemieszczenia się kamery .To jednak nie wszystko! Podczas koncertu widzowie byli świadkami jeszcze innych wpadek.
Opole 2021: wpadka Marka Sierockiego
W trakcie festiwalu wpadkę zaliczył również Marek Sierocki. Dziennikarz zapowiadając występ Cleo, podał błędną datę śmierci Marii Koterbskiej. Dziennikarz, zamiast o styczniu, wspomniał o końcówce kwietnia. Prezenter poinformował, że piosenkarka zmarła 26 kwietnia br. W rzeczywistości artystkę, znaną m.in. z przeboju "Serduszko puka w rytmie cha-cha" pożegnaliśmy 18 stycznia 2021 r.
Opole 2021: wpadka z błędną datą urodzin Kamila Bednarka
Ogromnym zaskoczeniem dla publiczności oraz telewizyjnych widzów był również fakt, iż na festiwalowej scenie, postanowiono świętować rzekomo "niedawne" urodziny Kamila Bednarka. Nie wiadomo, dlaczego robiono to we wrześniu, skoro muzyk urodził się w maju.
To dopiero początek 58. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ciekawe, co przyniosą nam kolejne dni. Przypominamy, że festiwal trwa przez cztery dni, a ostatni koncert odbędzie się w poniedziałek, 6 września.