Reklama

Odkąd pojawiła się informacja, że Polska wraca do konkursu Eurowizji po dwóch latach nieobecności, w mediach zawrzało. Początkowo spekulowano kto będzie nas reprezentował i z jakim utworem wystąpimy przed Europą. Komisja zgromadzona wokół TVP zdecydowała o wyborze Donatana i Cleo z hitem "My Słowianie - We Are Slavic". Przypomnijmy: TVP tłumaczy się z wyboru Donatana i Cleo

Reklama

Wczoraj odbył się półfinał z udziałem naszej ekipy, wystąpiliśmy z numerem 5 tuż przed najbardziej kontrowersyjną uczestniczką zmagań, Conchitą Wurts nazywaną "kobietą z brodą". Okazuje się, że Polacy wbrew krążącym opiniom zasiedli przed telewizorami, by śledzić zmagania piętnastu państw w tym także Polski.

Zobacz: Donatan tłumaczy dlaczego nie zabrał ze sobą Luxurii

Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl drugi półfinał obejrzało 3,28 miliona widzów telewizyjnej Jedynki oraz 220 tys. TVP Polonia. W sumie półfinał Eurowizji na obu antenach obejrzało średnio 3,5 miliona osób.

W czasie pokazywania zmagań w Kopenhadze TVP1 była zdecydowanym liderem oglądalności, pokonując "Kuchenne rewolucje" i "Przyjaciółki" emitowane w TVN i Polsacie. Warto dodać, że sam występ Cleo zdecydowało się obejrzeć 3,71 miliona widzów. Pierwszy półfinał emitowany we wtorek nie cieszył się już tak dużą popularnością - jego łączna oglądalność wyniosła 1,46 miliona widzów.

Zobacz: Reakcje Donatana i Cleo po ogłoszeniu wyników

Reklama

Drugi półfinał Eurowizji:

Reklama
Reklama
Reklama