Reklama

Wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego zszokowała wiele osób. Gwiazdor "Lombar. Życie pod zastaw" i zawodnik freak fightów został znaleziony w swoim mieszkaniu przez ojca, Jacka Murańskiego, który miał zawiadomić służby. Prokuratura we wstępnych wynikach sekcji zwłok przekazała, że to niewydolność krążeniowo-oddechowa najprawdopodobniej była przyczyną śmierci sportowca. Teraz prokuratura przekazała kolejne informacje w sprawie śmierci celebryty.

Reklama

Nowe informacje w sprawie śmierci Mateusza Murańskiego. Wydano zgodę na pogrzeb

Śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła fanami aktora. Sportowca i gwiazdora takich produkcji jak "IO" czy "Lombard. Życie pod zastaw" żegnała plejada gwiazd związana ze światem filmu oraz FAME MMA czy High League. Z czasem do mediów zaczęły przedostawać się kolejne wieści na temat śmierci artysty. Prokuratura okręgowa w Gdańsku przekazała informację, że pracujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że do zgonu Mateusza Murańskiego nie przyczyniły się osoby trzecie. Po specjalistycznych analizach, wyniki sekcji zwłok potwierdziły tę tezę.

Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty na temat śmierci Mateusza Murańskiego. Jak informuje "Super Express", ciało zmarłego zawodnika freak fightów zostało już przekazane jego rodzinie.

- Zwłoki zostały już przekazane rodzinie i wydano zgodę na przeprowadzenie ceremonii pogrzebowej - donosi "Super Express".

AKPA/Kurnikowski

Zobacz także: Mateusz Murański nie żyje. Sąsiadka widziała aktora niedługo przed śmiercią

Kiedy w środę, 8 lutego, w mediach pojawiła się szokująca i smutna informacja o śmierci aktora, fani 29-letniego artysty nie mogli w to uwierzyć. Niestety, wieści szybko zostały potwierdzone przez prokuraturę okręgową w Gdańsku, która wszczęła postępowanie w sprawie. Okazało się, że ciało Mateusza Murańskiego zostało odnalezione w jego mieszkaniu przez jego ojca, Jacka Murańskiego.

AKPA/Podlewski

Zobacz także: Mateusz Murański przed śmiercią napisał wiadomość do znanego aktora. "Nie zdążyłem mu odpisać"

Śmierć 29-latka poruszyła nie tylko jego przyjaciół z planu filmowego, fanów, ale też całe środowisko freak-fightowe, w którym odnosił sukcesy. Niestety, tuż obok pełnych żalu kondolencji płynących w stronę bliskich aktora, w sieci nie brakuje również teorii spiskowych na temat jego ostatnich chwil.

AKPA

Dzień przed śmiercią Mateusz Murański opublikował nagranie na Tik Toku. Niektórzy internauci są pewni, że to był to rodzaj pożegnania.

Reklama

Choć do mediów trafiła informacja, że ciało Mateusza Murańskiego już zostało przekazane jego bliskim, termin pogrzebu aktora nie jest na razie znany.

Gałązka/Akpa
Facebook/Mateusz Murański
Facebook/Mateusz Murański
Reklama
Reklama
Reklama