"Miłość, seks & pandemia": Udział Małgorzaty Rozenek w filmie budzi ogromne emocje!
Po premierze filmu "Miłość, seks & pandemia" pojawiły się pierwsze głosy krytyki. Internauci ostro oceniają Małgorzatę Rozenek i Annę Muchę. Aktorka odpowiedziała!
Długo przed premierą "Miłości, seksu &pandemii" było wiadomo, że o produkcji będzie głośno. Zgodnie z oczekiwaniami film Patryka Vegi zdążył wywołać już skrajne emocje. Kontrowersje związane są przede wszystkim z odważnymi scenami oraz obsadą. Warto przypomnieć, że jedną z głównych ról zagrała Małgorzata Rozenek-Majdan, która do tej pory nie miała wielkiego doświadczenia aktorskiego. Fani byli ciekawi tego, jak z tak wymagającym wyzwaniem poradzi sobie "Perfekcyjna pani domu". W sieci pojawiły się już pierwsze opinie internautów, które - delikatnie mówiąc - nie są zbyt pochlebne.
Widzowie nie mieli litości, oceniając aktorską kreację Małgorzaty Rozenek-Majdan. W mediach społecznościowych możemy znaleźć wiele komentarzy, w których internauci nie szczędzili "Perfekcyjnej pani domu" ostrych słów.
Fani wbili też kilka szpilek Annie Musze. Zobaczcie, co sądzą o występach obu gwiazd.
"Miłość, seks & pandemia": Fani krytykują Małgorzacie Rozenek-Majdan i Annę Muchę
Udzielając wywiadów przed premierą "Miłości, seksu & pandemii", Małgorzata Rozenek-Majdan podzieliła się obawami. "Perfekcyjna pani domu" bała się, że nie udźwignęła swojej roli, która okazała się bardzo wymagająca. Gwiazda TVN po raz pierwszy dostała tyle czasu na dużym ekranie i w dodatku musiała wziąć udział w scenach, które byłyby wyzwaniem także dla bardziej doświadczonych aktorów. Trudno się dziwić, że towarzyszył jej stres.
Zobacz także: Premiera "Miłość, seks i pandemia": Anna Mucha zachwyciła seksowną kreacją z odważnym rozcięciem!
Pewne było też, że obecność Małgorzaty Rozenek-Majdan w obsadzie wywoła kontrowersje i skrajne opinie. Wielu osobom kreacja aktorska "Perfekcyjnej pani domu" nie przypadła do gustu. Po premierze filmu Patryka Vegi w mediach pojawiło się sporo krytycznych komentarzy:
Zborowska nie jest moją ulubienicą, nawet nie wiem, po co to obejrzałam, ale nawet przy Zborowskiej wygląda pani kiepsko. A wszystko przez ten irytujący głos, sorry
No też już nie mieli komu dać roli
Debiutująca aktorka... No tego jeszcze nie było. Rola życia - czytamy w komentarzach na Instagramie.
Internauci wbili też szpilkę Annie Musze. Aktorka z dużym już dość dorobkiem ostatnio często mówiła na swoim profilu o zbliżającym się filmie Patryka Vegi, nie ukrywając ekscytacji. Część fanów najwyraźniej stwierdziła, że artystka nie zachwyciła. Niektórzy zasugerowali, że kariera gwiazdy, która w przeszłości zagrała u samego Andrzeja Wajdy, już dawno przestała zmierzać w dobrym kierunku. Aktorka oczywiście odpowiedziała:
Zacząć u Wajdy, a kończyć u Vegi dodaje, jak widać, pewności siebie - napisał internauta.
Zapomniałeś o Spielbergu - odpowiedziała krótko Anna Mucha.
Pozostaje jeszcze poczekać na recenzje zawodowych krytyków filmowych, ale te również bywają bezwzględne. Niedawno na własnej skórze przekonała się o tym Małgorzata Kożuchowska, którą bardzo surowo ocenił Tomasz Raczek. Były redaktor naczelny polskiej edycji "Playboya" w ostrych słowach powiedział, co myśli o aktorstwie tej gwiazdy.
Warto jednak zaznaczyć, że jak na razie tylko nieliczni mogli zobaczyć najnowszy film Patryka Vegi. "Miłość, seks & pandemia" wchodzi do większości kin dopiero w piątek (4 lutego). Chociaż w sieci pojawiły się już uszczypliwe komentarze, to duża część fanów ma jednak zamiar wybrać się na seans i przekonać się, jak wypadła Małgorzata Rozenek-Majdan. Wielu internautów gratuluje "Perfekcyjnej pani domu" odwagi w poszukiwaniu nowych wyzwań.
Gratuluję! Koniecznie trzeba zobaczyć [przyp. red. - film]
Mam nadzieję, że uda mi się oglądnąć film!
Chętnie obejrzę, bo lubię specyfikę twórczości pana Vegi
Świetna historia z tym kinem i gratuluję aktorskiego debiutu! Trzeba wybrać się do kina
Będziemy w piątek!
Gratuluję! Trzeba próbować nowych rzeczy, iść do przodu - czytamy w komentarzach.
"Miłość, seks & pandemia": Małgorzata Rozenek-Majdan szczerze o odważnych scenach
W rozmowie z mediami Małgorzata Rozenek-Majdan nie ukrywała, że dużym wyzwaniem było zagranie w scenach seksu. Takie momenty są trudne nawet dla bardzo doświadczonych aktorów, którzy często nie wspominają ich zbyt dobrze. "Perfekcyjna pani domu" niedawno przyznała, że było to "okropne przeżycie". Na szczęście jej partner z planu filmowego zadbał o to, by nie czuła się niekomfortowo.
Chciałam podziękować mojemu partnerowi Wojtkowi Sikorze, który gra chłopaka, z którym moja bohaterka wchodzi w relację. Był bardzo przejęty, chciał, żebym dobrze czuła się na planie, żebym nie czuła dyskomfortu - zdradziła w rozmowie z "Super Expressem".
Zobacz także: Gwiazdy na premierze "Miłość, seks & pandemia"! Mucha, Rozenek, Zborowska i inni! [GALERIA]
Wybieracie się do kina na "Miłość, seks & pandemię"? Uważacie, że obsadzanie w produkcjach gwiazd show-biznesu to dobry pomysł?