Michała Wiśniewskiego czeka więzienie? Zabrał głos po głośnym materiale na kanale Krzysztofa Stanowskiego
Wszystko wskazuje na to, że Michał Wiśniewski nie odpuści i zamierza się bronić. Szczególnie teraz, gdy światło dzienne ujrzał film na kanale Stanowskiego.
Michał Wiśniewski zabrał głos, po tym jak w sieci wylądował nowy materiał, autorstwa Mateusza Zielke, na kanale Krzysztofa Stanowskiego. Lider znany z zespołu Ich Troje wciąż pozostaje przy swojej narracji - ten twierdzi, że jest niewinny, co chce udowodnić. Co jeszcze miał do powiedzenia? Koniecznie poznajcie szczegóły!
Michała Wiśniewskiego odpowiada Krzysztofowi Stanowskiemu
Nie da się ukryć, że ostatni czas nie należy do najłatwiejszych w życiu wokalisty. Wszystko przez problemy, z jakimi ten walczy od kilku miesięcy. Jakiś czas temu Michał Wiśniewski został skazany. Wówczas usłyszał wyrok pozbawienia wolności. Sprawa dotyczy wydarzeń z października 2021 roku, kiedy to gwiazdor usłyszał zarzuty w sprawie "doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości" w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie. Jak się okazuje, obok tej sprawy obojętnie nie mógł przejść sam Krzysztof Stanowski.
Zobacz także: Walczą o miliony z Tik Toka. Oburzony Wiśniewski: "Chyba dla siebie"
Ostatnio Krzysztof Stanowski ruszył ze swoim kanałem. Ten szybko zyskał rozgłos. Na Kanale Zero dziennikarze pod lupę wzięli sprawę Michała Wiśniewskiego, który właśnie czeka na rozpatrzenia sprawy przez sąd drugiej instancji. Sam zainteresowani nie pozostawił łudzeń, stawiając wokalistę w roli winnego:
Gdybym miał jednej osobie, którą spotkam na ulicy, wytłumaczyć, dlaczego Michał Wiśniewski idzie do więzienia, to powiedziałbym, że dlatego, iż zdaniem sądu w 2006 roku zarabiał 8 tys. miesięcznie
Zobacz także: Pola Wiśniewska świętuje wielki dzień. „Marzenia się spełniają”
Po materiale "Michał Wiśniewski: oszust czy ofiara", opublikowanym na kanale Krzysztofa Stanowskiego, głos zabrał sam zainteresowany:
Dobry wieczór, długo czekałem na ten moment, żeby w końcu się odezwać i jak zdążyliście zauważyć - odezwałem się. To bardzo trudny moment, bo to jest dopiero początek walki i oczywiście nie walki z sądem, bo wyroki trzeba szanować i tak też będzie, ale wielkie podziękowania dla Mariusza Zielke, który w ogóle zdecydował się ten materiał zrobić.
Z drugiej strony, chciałbym wam powiedzieć, że postaram się, bo słyszę te wątpliwości, oczywiście nie mówię o wątpliwościach hejterów, którzy i tak już dawno mnie skazali i wizualizują moją przyszłość, ale jeżeli są jakieś pytania, na które mogę odpowiedzieć w tym czasie, to oczywiście odpowiem na nie w poniedziałek w Kanale Zero
Czekacie na rozwój tej sytuacji?