Meghan i Harry wcale nie zwracają się do synka po imieniu... Zobaczcie, jak go nazwali!
Meghan i Harry wcale nie zwracają się do synka po imieniu... Zobaczcie, jak go nazwali!
Księżna Meghan i książę Harry zabrali synka w służbową podróż do Afryki! Podczas udziału rodziców w uroczystościach i oficjalnych rozmowach chłopcem opiekuje się niania. Jednak nie zawsze! Bo kto powiedział, że niemowlęta nie mogą brać udziału w oficjalnych spotkaniach dla dorosłych?
Książęca para Sussex zabrała dziecko na spotkanie z arcybiskupem Desmonem Tutu i jego córką. Przy okazji na jaw wyszło, jak para zwraca się do synka! Uroczo?
1 z 3
Gdy tylko książęca para potwierdziła zabranie synka w oficjalną podróż do Afryki, fani brytyjskiej rodziny nie mogli doczekać się pierwszego oficjalnego wyjścia chłopca! Książęca para Sussex unika pokazywania Archiego Harrisona światu. Od czasu narodzin dziecka do sieci przedostało się tylko kilka oficjalnych zdjęć, na których syn Meghan i Harry'ego był mało widoczny.
Całe szczęście brat Williama i jego żona zrezygnowali z ukrywania Archiego podczas oficjalnej wizyty za granicą. Chłopiec rozkochał w sobie gospodarzy, którym w ogóle nie przeszkadzała obecność dziecka.
Zobacz także: Archie to cały tata! Zobaczcie przesłodkie zdjęcia synka Meghan i księcia Harry'ego!
2 z 3
Spotkanie z południowoafrykańskim działaczem na rzecz praw człowieka przebiegło pomyślnie, choć Archie jak każde niemowlę domagał się uwagi. Po pewnym czasie zaczął wiercić się na kolanach Meghan. Księżna próbowała uspokoić synka bujając go, jednak nawet i próby rozmowy nie były skuteczne, co nie przeszkadzało działaczom, bo Archie był w tym wszystkim bardzo słodki!
Powiedz cześć! Cześć, cześć - mówiła do Archiego Meghan.
Gdy ten nie reagował na jej "polecenia", księżna zwróciła się do niego nazywając go "Bubba"! Fajnie? :)
3 z 3
Warto dodać, że idąc na spotkanie z arcybiskupem Tutu Meghan również zwróciła się do synka ksywką "Bubba". Chłopiec przybił także piątkę arcybiskupowi i zdecydowanie skradł całe show, bo dziś większość mediów o nim mówi!
Wizyta książęcej pary w Afryce potrwa jeszcze 9 dni. Mamy nadzieję, że Archie Harrison będzie towarzyszył rodzicom przynajmniej jeszcze na kilku spotkaniach.
content:8_9374,0_121865:CMNews