Reklama

Meghan Markle ma na głowie sporo problemów. Większość z nich dotyczy jej rodziny. Przypomnijmy, że przyrodnie rodzeństwo Meghan Markle oraz jej ojciec robią wszystko, aby zniszczyć jej dobre imię. Najgorsze jest to, że księżna Sussex podobno w żaden sposób nie może odpowiedzieć na ich zaczepki w mediach. Tego wymaga od niej protokół. Teraz z kolei Meghan musi zmierzyć się z kolejnym problemem...

Zobacz także: Meghan jest zazdrosna o Kate! Konflikt zażegna królowa?

Zobacz także

Niedawno pisaliśmy, że rodzina Meghan i Harry'ego powiększyła się o nowego członka. Jest nim sympatyczny labrador o imieniu Oz. Para zdecydowała się przygarnąć czworonoga nie bez powodu. Meghan Markle, kiedy jeszcze mieszkała w Kanadzie, miała dwa psy: Bogarta oraz Guy'a. Niestety, do Londynu mogła zabrać tylko drugiego z nich. Bogart był bowiem zbyt stary i schorowany. Księżna Sussex bardzo chciała, aby Guy miał towarzystwo. Dlatego dołączył do nich Oz. Niestety, ta decyzja okazała się opłakana w skutkach. Podobno psy - delikatnie mówiąc - nie darzą się sympatią!

- Oz go polubił, ale bez wzajemności. Kiedy zbliża się do Guy'a, on warczy i ucieka - donosi "OK! Magazine".

Meghan oraz Harry liczą na to, że ta napięta sytuacja między ich pupilami niebawem się zakończy. Oboje nie wyobrażają sobie, że mogliby pożegnać się z jednym z psów...

POLECAMY: Wyciekły zaskakujące zdjęcia Meghan, Kate i Harry'ego! Czy to może być prawda?!

Meghan Markle kocha wszystkie psy

Instagram

Reklama

Do Londynu przeprowadził się z nią tylko jeden z jej pupili

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama