Reklama

Margaret tłumaczy się ze swojego słabego występu w programie "Świat się kręci", w którym zaśpiewała eurowizyjną piosenką "Cool Me Down". W rozmowie z portalem eurowizja.org, Margaret przyznała, że utwór jest bardzo trudny do zaśpiewania na żywo, a ona nie czuje się Beyonce, która jako jedna z nielicznych gwiazd potrafi świetnie śpiewać i tańczyć jednocześnie.

Reklama

Margaret o słabym występie przed Eurowizją

Margaret nie poszło najlepiej podczas występu w programie "Świat się kręci". Wokalistka była chora, a nagłośnienie nie było najlepsze. Internauci się podzielili. Jedni nie zostawili na niej suchej nitki, inni bronili twierdząc, że każdemu może się zdarzyć gorszy dzień. Wśród nich jest m.in. Edyta Górniak, która wsparła Margaret po występie. Sama artystka mówi:

To jest trudny utwór, bardzo rytmiczny, bardzo dużo tekstu, jak zaczynam śpiewać od 3 sekundy, to kończę na 3 minucie i nie ma gdzie oddechu złapać. Tak sobie myślę, że wykonania live rządzą się innymi prawami, nigdy nie będą idealne, tak jak nagrania studyjne, zwłaszcza jeśli piosenki są energetyczne, chyba, że jest się Beyonce, ale ja nie jestem - mówi Margaret.

Co zaś Margaret sądzi o konkurencji w postaci Edyty Górniak? Wokalistka cieszy się, że będzie rywalizować z najlepszymi:

To, że jest też Edyta Górniak, to dodaje to większej rangi tym preselekcjom. Jak rywalizować, to tylko z najlepszymi, a Edyta Górniak jest jednym z lepszych głosów w Polsce, to jest bardzo nobilitujące. - przekonuje.

Jednak według czytelników Dziennika Eurowizyjnego, to Margaret ma największe szanse na wygraną w polskich preselekcjach. W ich głosowaniu (system jak na Eurowizji - 1. miejsce - 9 pkt, 2. miejsce - 8 pkt itd) Margaret zdobyła 258 głosów! Czy to właśnie ona pojedzie na Eurowizję?

Zobacz także: Margaret w oryginalnej żółtej stylizacji. Co ona założyła? ZDJĘCIA

Margaret na preselekcjach do Eurowizji zaprezentuje Cool Me Down.

Margaret chce nas reprezentować na konkursie.

Margaret o przygotowaniach do Eurowizji.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama