Ostatnio Małgorzata Rozenek-Majdan spotkała się z Małgorzatą Domagalik w formacie Niech gadają, który dziennikarka prowadzi w Kanale Sportowym. W trakcie wywiadu prowadząca "Dzień dobry TVN" zmierzyła się z pytaniami o bycie żoną piłkarza, który w przeszłości uchodził za kobieciarza i pełnymi garściami korzystał z życia. Jak zareagowała na porównanie do Anny Lewandowskiej?

Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan po porównaniu do Anny Lewandowskiej: "Nigdy nie dane mi było pożyć życiem WAGs"

W rozmowie z Małgorzatą Rozenek-Majdan nie mogło zabraknąć pytań o ukochanego Perfekcyjnej pani domu, czyli Radosława Majdana i bycie żoną piłkarza. Prowadząca "Dzień dobry TVN" przyznała, że śledzi życie WAGs oraz ich mężów.

- Obserwuję, oczywiście, tak jak obserwuję też mężów tych żon piłkarzy, czyli piłkarzy - przyznała Małgorzata Rozenek-Majdan.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek pokazała, jak spędza Wielkanoc: "Wszystko z pojemników". Odpowiedziała!

Później Małgorzata Domagalik porównała Perfekcyjną panią domu do Anny Lewandowskiej. Zwróciła uwagę na to, że obie gwiazdy miały już osiągnięcia, zanim zostały żonami piłkarzy. Małgorzata Rozenek-Majdan podkreśliła, że nie żyła w świecie WAGs, ponieważ związała się z Radosławem Majdanem, gdy ten skończył karierę.

- Zostałam żoną piłkarza, jak mój piłkarz już nie grał, więc to jest trochę tak, że nigdy nie dane mi było pożyć tym życiem WAGs — zaznaczyła.

W dalszej części rozmowy Małgorzata Domagalik stwierdziła, że prowadząca "Dzień dobry TVN" zostawiła nazwisko byłego męża i przyjęła obecnego. Natomiast nie podpisuje się już swoim rodowym. Perfekcyjna pani domu przyznała, że czuje się zżyta z każdym z nich.

Zobacz także

- Zauważ, że jedno nazwisko i drugie to są nazwiska moich mężów. Żadne nie jest moich mężów. Bardzo ciężko mi jest balansować — czy Rozenek, czy Majdan. One razem tworzą mnie, a tak naprawdę lubię swoje imię — wyjaśniła.

Przy okazji Małgorzata Rozenek-Majdan ujawniła, czy bywa zazdrosna o Radosława Majdana, o którego podbojach w Warszawie krążą już legendy. Perfekcyjna pani domu potwierdziła i zdradziła, jak na to reaguje jej mąż. Sama przyznała, że jej ukochany ma opinię kobieciarza.

- Bardzo. Nie jestem już teraz zazdrosna, chociaż wtedy na pewno byłam... Nie, jestem zazdrosna, oczywiście, że jestem. I lubię tę cechę w sobie. Właśnie to nie bywa dokuczliwe, bo Radosław nie daje mi żadnych powodów do tego, żeby być, ale uważam, że to jest element miłości na pewno — stwierdziła.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek spisała już testament. Zdradziła powód

Reklama

Ostatnio wokół prezenterki zrobiło się głośno w związku z planowaną wizytą byłej partnerki Radosława Majdana w studiu. Fani zastanawiają się, czy Małgorzata Rozenek przeprowadzi wywiad z Dodą w "Dzień dobry TVN". Myślicie, że panie są gotowe się spotkać?

Reklama
Reklama
Reklama