Maffashion o wychowaniu synka: "Od samego początku zatrudniłam nianię"

Maffashion rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Tym razem otworzyła się na tematy bycia mamą, wychowywania małego Bastka i szybkiego powrotu do pracy po porodzie:

Od samego początku tylko dzięki temu, że zatrudniłam nianię, mogłam wychodzić z domu na tę parę godzin by móc pracować, czy znaleźć tak po ludzku chwilę dla siebie - wyznała szczerze na Instagramie.

Maffashion opowiedziała również o problemach małego Bastka z zasypianiem oraz o tym, jak łączy macierzyństwo z życiem zawodowym.

Maffashion o wychowywaniu syna: "Zatrudniłam nianię"

Maffashion i Sebastian Fabijański rozstali się w atmosferze skandalu. Kiedy sprawy zaczęły wymykać się spod kontroli, a w aferę został wmieszany mały Bastianek, Maffashion nie wytrzymała. "Wara od mojego syna" odpowiedziała na szokujące słowa Rafalali na temat chłopca. Swojej decyzji o głośnym wywiadzie na temat rozstania i afery z Rafalalą pożałował również Sebastian Fabijański: "Synu przepraszam", napisał w oficjalnym oświadczeniu. Sebastian Fabijański postanowił wycofać się z życia publicznego na dobre.

Z kolei internauci martwili się o Maffashion. Maffashion opowiedziała, jak sobie radzi po rozstaniu z Sebastianem Fabijańskim. Przy okazji zdradziła również jak udaje jej się pogodzić życie zawodowe z opieką nad małym synkiem:

Szybko wróciłam do pracy. Już dwa tygodnie po urodzeniu Bastka byłam (na parę godzin) na planie kampanii (...). Zawsze miałam dużo wyrozumiałości i super warunki ze strony firm w tej kwestii. Za co bardzo dziękuję.

Maffashion przyznała, że dzięki temu, że od razu zdecydowała się na zatrudnienie pomocy, udało jej się wrócić do aktywności zawodowych oraz znaleźć czas dla siebie.

Zobacz także: Maffashion po rozstaniu z Sebastianem Fabijańskim zmieniła fryzurę! Zaszalała z kolorem!

Maffashion mówił głośno o tym, że korzysta z pomocy niani. Dzięki temu niemalże od samego początku udawało jej się znaleźć balans pomiędzy opieką nad Bastianem a czasem dla siebie i obowiązkami zawodowymi:

Od samego początku tylko dzięki temu, że zatrudniłam nianię, mogłam wychodzić z domu na tę parę godzin by móc pracować, czy znaleźć tak po ludzku chwilę dla siebie. Szczególnie by odespać w połogu totalnie nieprzespane nocki, kolki i te sprawy. Zresztą Bastek (jak niektórzy kojarzą) dość długo fatalnie spał. A ja wręcz w ogóle. Wszystko da się przetrwać. Co dopiero mają powiedzieć mamy z większą ilością dzieci. Szacun!

Zobacz także: Fani wspierają Sebastiana Fabijańskiego. "Można upaść naprawdę nisko, ważne żeby się podnieść"

Maffashion dzieli się z innymi mamami swoim doświadczeniem rodzicielskim. Opowiedziała m. in. o problemach synka ze snem, Przyznała, że u Bastka nastąpiła zdecydowana poprawa, jednak czasami zdarzają się "gorsze noce". Blogerka przyznała, że chłopiec jeszcze nie zasypia w pokoju sam, a zawsze towarzyszy mu mama lub któraś z niań:

Jak śpi ma zawsze osobę towarzyszącą. Nie zostaje jeszcze sam w pokoju na noc. Ale myślę, że to kwestia czasu, patrząc na naturalne zmiany, które w nim zachodzą. Śpię z nim, ale parę razy w tygodniu wpadają do niego (zamiennie) niania Madzia albo Ewa.

Maffashion nie unika również trudnych tematów związanych z jej życiem. Przyznała, że w tym trudnym okresie, z którym właśnie musi się mierzyć, siły dodaje jej nie tylko synek ale również najbliżsi:

Wieloletni przyjaciele. Najbliższa rodzina (...) praca także.

Maffashion to dzielna mama, a internauci mocno to doceniają i wspierają ją z całych sił.