Reklama

Meghan Markle i książę Harry spotkali się z Karolem III po raz pierwszy od czerwcowego jubileuszu 70-lecia panowania Elżbiety II. Po tym, jak trumna z ciałem królowej Elżbiety II wróciła do Londynu i monarchini po raz ostatni przybyła do pałacu Buckingham, król Karol III spotkał się z Harrym i jego żoną, którzy podążali kilka kroków za nim. W jakich nastrojach Harry i Meghan przybyli do pałacu? Zobaczcie zdjęcia!

Reklama

Książę Harry i Meghan Markle spotkali się z królem Karolem II

Uroczystości pogrzebowe królowej Elżbiety II zbliżają się wielkimi krokami. Przywódcy kolejnych państw potwierdzają swoją obecność w ceremonii, która odbędzie się 19 września, a Londyn przygotowuje się na dodatkowe 2 miliony osób, które zechcą towarzyszyć Elżbiecie II w jej ostatniej drodze. Nie zabraknie też wszystkich członków rodziny królewskiej, a dla Williama i Harry'ego to możliwość pojednania, na którą wszyscy liczą.

Tymczasem teraz oczy świata są zwrócone nie tylko na królową Elżbietę II, ale też na Meghan i Harry'ego, którzy ponad dwa lata temu sami zdecydowali się opuścić rodzinę królewską. Podczas pierwszego spotkania króla Karola III z synem i jego żoną po śmierci królowej Elżbiety II, cała trójka miała bardzo poważne miny, a nowy monarcha w milczeniu i z pochyloną głową oczekiwał na trumnę zmarłej matki. Tuż za nim stał książę Harry, ubrany w czarny garnitur, a obok niego nie zabrakło jego żony.

Zobacz także: Wiadomo już, dlaczego William i Harry wyszli przed zamek w Windsorze! Chodziło o Meghan Markle!

Miniony wtorek był pełnym emocji dniem dla najbliższych królowej Elżbiety II. To wtedy trumna z ciałem monarchini po raz ostatni została zabrana do Pałacu Buckingham, gdzie pojawiły się też jej wnuki. Księżniczka Eugenia nie kryła rozpaczy, kiedy przyjechała do pałacu razem z mężem Jackiem Brooksbankiem, a Harry miał dość ponury wyraz twarzy.

Meghan i Harry po raz pierwszy od kiedy opuścili rodzinę królewską pojawili się publicznie z Williamem i Kate, a także spotkali się z pozostałymi bliskimi. Wielu ekspertów podkreśla, że śmierć Elżbiety II może znów zjednoczyć braci.

KIRSTY O'CONNOR/AFP/East News
Kirsty O'Connor/Press Association/East News

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama