Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Kasia Glinka żegna serialowego ojca z "Barw Szczęścia"
"Introwertyk, a jak się wkurzył..." - pisze Kasia Glinka, która od 13 lat grała w "Barwach Szczęścia" serialową córkę Krzysztofa Kiersznowskiego.
W wieku 70 lat zmarł Krzysztof Kiersznowski - wybitny aktor filmowy i serialowy. Stworzył dziesiątki charakterystycznych ról w kultowych produkcjach takich jak "Killer" czy "Va Bank", ale również serialach. Od 2007 roku regularnie grał postać Stefana w "Barwach Szczęścia". Teraz pożegnała go serialowa córka, czyli Kasia Glinka.
Kasia Glinka żegna serialowego ojca, Krzysztofa Kiersznowskiego
W "Barwach Szczęścia" od samego początku, czyli od 2007 roku, grali Kasia Glinka (jako Kasia Górka) oraz Krzysztof Kiersznowski (jako Stefan Górka). W niedzielę, 24.10, media obiegła informacja o śmierci wybitnego aktora. W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów gwiazd, które miały okazję współpracować z Kiersznowskim. Aktora pożegnały m.in. Anna Mucha czy Ada Fijał. Teraz wzruszający post opublikowała Glinka.
Aktorka przez ponad 13 lat grała razem z Krzysztofem Kiersznowskim w hitowym serialu TVP:
Krzysztof Kiersznowski. Mój serialowy Tata…. 13 lat wspólnej pracy, spotkań na planie, których nie da się zapomnieć. Poczucie humoru, sarkastyczne żarty, cięte riposty, nonkonformizm i własny pomysł na siebie. Introwertyk, a jak się wkurzył wulkan emocji… Indywidualista ale przede wszystkim dobry człowiek…. Cholernie ciężko będzie grać bez Ciebie Krzysiu … ????
Krzysztofa Kiersznowskiego żegna również produkcja "Barw Szczęścia":
Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego. Odszedł wspaniały Człowiek, wielki Aktor i nasz Przyjaciel. Dziękujemy Ci Krzysiu za każdą wspólną chwilę, za każdy żart i uśmiech. Za Twój talent i pracowitość, za serdeczność i ciepło, którymi obdarzyłeś także postać Stefana. Będziemy bardzo tęsknić i nigdy Cię nie zapomnimy.
Zobacz także: Jan Pęczek nie żyje. Miał troje dzieci i siedmioro wnuków. Aktor "Barw szczęścia" dwa miesiące temu pożegnał żonę