Kinga Rusin PIERWSZY RAZ tak szczerze o Hannie Lis i rozwodzie z Tomaszem Lisem
Kinga Rusin PIERWSZY RAZ tak szczerze o Hannie Lis i rozwodzie z Tomaszem Lisem
"Twój były mąż związał się z Twoją byłą najlepszą przyjaciółką..." Zobacz reakcję Rusin!
1 z 5
Na te słowa czekali wszyscy! Kinga Rusin w rozmowie z gala.pl pierwszy raz opowiedziała tak szczerze o rozwodzie z Tomaszem Lisem i jego małżeństwie z Hanną Lis, wówczas Smoktunowicz. Co powiedziała na ten temat gwiazda TVN? Zobaczcie!
Zobacz: Ile osób wie o tym, kto jest agentem? Na planie pracuje 70 osób, a zna go tylko... Rusin zdradza!
Kinga Rusin o przyjaźni z Hanną Lis!
Kinga Rusin i Tomasz Lis byli małżeństwem przez 12 lat. Świadkową Kingi na jej ślubie w 1994 roku była Hanna Smoktunowicz - wtedy jej najlepsza przyjaciółka. W 2006 roku Rusin i Lis rozwiedli się. Tomasz związał się z Hanną, którą poślubił rok później, w 2007 roku.
Zobacz także: Hanna Lis sama przyszła na ślub Rozenek i Majdana. Teraz zabrała głos w sprawie kryzysu z Tomaszem Lisem!
Od tamtej pory obie prezenterki nie mają ze sobą żadnych relacji. Kinga unika rozmów na ten temat, ale zrobiła wyjątek w rozmowie z gala.pl. Jak przeżyła rozwód z mężem i to, że związał się z jej byłą najlepszą przyjaciółką?
Gala.pl: Jak poradziłaś sobie z faktem, że Twój były mąż związał się z Twoją byłą najlepszą przyjaciółką?
Kinga: Rusin: Słuchaj, jak widać, można. Jak się na mnie spojrzy, to jest to dowód na to, że można to przepracować w swojej głowie. Nie można odcinać od siebie przyjaciół, wręcz przeciwnie - ja się wtedy otoczyłam przyjaciółmi i myślę, że te przyjaźnie, które w tamtym czasie się sprawdziły, to są te najtrwalsze przyjaźnie do dziś, najcenniejsze, które pokazały mi, że ludzie nie dzielą się na przyjaciół i wrogów, tylko dobrych i złych.
CIĄG DALSZY - NA KOLEJNEJ STRONIE W GALERII!
Zobacz także: Kinga Rusin przeszła wiosenną metamorfozę. Zobaczcie, jak się zmieniła!
2 z 5
Kinga Rusin o Hannie Lis!
Dziś Kinga Rusin wyciągnęła poważne wnioski z tamtej historii:
Wiem, że to banalne, ale za każdym razem się śmiejmy z moimi przyjaciółkami, tak się stało, że są to kobiety po przejściach, zawsze sobie tak mówimy: wszystko jest po coś. Wszystkie moje doświadczenie były po coś. Na każdym złym doświadczeniu zbudowałam lepsze - zweryfikowałam przyjaźnie, zweryfikowałam podejście do związków, do partnerstwa.
Ciąg dalszy - na kolejnej stronie.
3 z 5
Z czego cieszy się teraz Kinga Rusin?
Największa radość, satysfakcja jest taka, że w przeciągu tych ostatnich 10 lat, wydaje mi się, że po rozmowach z przyjaciółkami paru osobom naprawdę pomogłam, ale tylko dobrym słowem, niczym więcej, bo wiedziałam czego potrzebują.
Zobacz też: Kinga Rusin wspomina rozwód z Tomaszem Lisem: Każdy chce kochać
Więcej: Rusin WYCIĘŁA Tomasza Lisa ze zdjęcia! Dlaczego to zrobiła?
4 z 5
5 z 5