Reklama

Sprawa Johnny'ego Deppa i Amber Heard jest już na ostatniej prostej. Do zakończenia "procesu dekady", który wstrząsnął światem gwiazd i przyciągnął setki tysięcy widzów, pozostały już jedynie dwa dni. W ostatnim tygodniu batalii sądowej ława przysięgłych usłyszała kilka bardzo istotnych zeznań. Obecność takich świadków jak Kate Moss może okazać się kluczowa przed wydaniem werdyktu. W środę, 25 maja, na pytania prawników ponownie odpowiedział Johnny Depp. Gwiazdor "Piratów z Karaibów" w emocjonalnych słowach opowiedziała, co myśli o zeznaniach byłej żony. Aktor odniósł się także do pomówień o zepchnięcie ze schodów Kate Moss i ujawnił, że to on był ofiarą przemocy Amber Heard.

Reklama

Johnny Depp w szczerym wyznaniu o zeznaniach Amber Heard: "To szaleństwo słyszeć te ohydne oskarżenia..."

Johnny Depp ponownie usiadł przed ławą przysięgłych. Aktor zeznawał po Kate Moss, która pogrążyła Amber Heard, podważając jej słowa. Warto przypomnieć, że była żona gwiazdora zasugerowała, że ten zepchnął ze schodów dawną partnerkę. Zapytany przez prawniczkę o wspomnianą sytuację, artysta odniósł się do pomówień o stosowanie przemocy wobec supermodelki. Stwierdził, że Amber Heard dobrze wiedziała, jak doszło do omawianego incydentu, a mimo to manipulowała faktami.

Zobacz także: Johnny Depp ma romans ze swoją prawniczką? Aktor w objęciach Camille Vasquez

EVELYN HOCKSTEIN/AFP/East News

- Kate Moss, Kate, mówiła o tym już kilka lat temu. To, co się wtedy stało, ona właśnie o tym powiedziała. Pamiętam rozmowę z panią Heard konkretnie o tym incydencie, bo tamtego dnia bardzo padało, a wtedy, kiedy Kate się poślizgnęła, była ulewa. Pamiętam, jak jej to opowiadałem - wyjaśnił Johnny Depp.

- Pani Heard wzięła tę historię i obróciła ją w bardzo nieprzyjemny incydent. Nigdy nie doszło do sytuacji, w której zepchnąłem Kate ze schodów, a mimo tego ona [Amber Heard – przyp. red.] trzykrotnie o tym opowiedziała - podkreślił.

EVELYN HOCKSTEIN/AFP/East News

Później Johnny Depp opowiedział, co czuł, słuchając oskarżeń Amber Heard. Warto przypomnieć, że była żona zarzuciła mu zarówno fizyczną, jak i psychiczną przemoc, a nawet gwałt. Przyznała, że momentami bała się o swoje bezpieczeństwo. Niektóre jej zeznania zostały jednak podważone. Jeden z ostatnich świadków stwierdził, że to Johnny Depp wyglądał na przestraszonego i "kulił się" przed aktorką.

- Szaleństwo. To szaleństwo, słuchać tych ohydnych oskarżeń o przemoc, napaść seksualną, które mi przypisała, o które mnie oskarżyła. Nie sądzę, by ktokolwiek cieszył się z tego, że musi otworzyć się i powiedzieć prawdę, ale są chwile, kiedy po prostu trzeba, ponieważ to wymknęło się spod kontroli - powiedział Johnny Depp.

Pool AFP/Associated Press/East News

- To okropne, niedorzeczne, bolesne i dzikie. (przyp. red. - To jest) Niewyobrażalnie brutalne, okrutne i całkowicie fałszywe. Wszystko to fałsz - dodał.

Amber Heard miała uderzyć Johnny'ego Deppa podczas miesiąca miodowego: "Otrzymałem niezły cios w twarz..."

W trakcie zeznań Johnny Depp powiedział, że Amber Heard wpadła w szał i uderzyła go w twarz. Do incydentu miało dojść podczas miesiąca miodowego w 2015 roku. Para podróżowała wtedy luksusowym Orient Expressem z Tajlandii do Singapuru.

EVELYN HOCKSTEIN/AFP/East News

Aktor zeznał, że choć czasami wycieczka przebiegała w zgodzie, to zdarzały się momenty, w których Amber Heard wpadała w szał. Jedna z awantur miała skończyć się napaścią.

- W pewnym momencie... Nie pamiętam, żeby trwało to długo... Otrzymałem niezły cios w twarz, w oko. Musiałem używać rozjaśniacza - opowiedział Johnny Depp. - Pani Heard uderzyła mnie - sprecyzował, odpowiadając na pytania prawników.

Pool Reuters/Associated Press/East News

W sądzie pokazano zdjęcia pary ze wspomnianej podróży. Na jednym z nich widać, że Johnny Depp ma cień pod okiem. Obrona Amber Heard starała się jednak udowodnić, że to jedynie efekt oświetlenia fotografii.

Zobacz także: Johnny Depp vs. Amber Heard: Ostatni etap "procesu dekady". Kiedy koniec batalii sądowej gwiazd?

Reklama

Do zakończenia "procesu dekady" pozostał już tylko jeden dzień. Widzowie z wypiekami na twarzy śledzą ostatnie zeznania świadków, które mogą przesądzić o wygranej jednej ze stron. Warto przypomnieć, że Johnny Depp pozwał swoją byłą żonę o zniesławienie i domaga się zadośćuczynienia wysokości 50 milionów dolarów. W kontrze Amber Heard pozwała go o 100 milionów dolarów.

Pool Reuters/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama